Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Panowie, w ten sposób się nie utrzymamy! Nielba wywozi tylko punkt z Koszalina...

Kacper Bagrowski
Kacper Bagrowski
W kolejnych starciach Nielba musi wstać z kolan
W kolejnych starciach Nielba musi wstać z kolan Kacper Bagrowski
W meczu 30. kolejki III ligi grupy II Nielba Wągrowiec tylko zremisowała z Bałtykiem Koszalin 2:2. Wągrowczanie zaprzepaścili dwubramkowe prowadzenie i szanse na odskoczenie rywalom.

Jeden z najlepszych polskich trenerów - Czesław Michniewicz powiedział kiedyś, że 2:0 to niebezpieczny wynik. W miniony weekend o słuszności tego powiedzenia niestety przekonali się żółto-czarni.

Nielba zagrała swój typowy mecz ostatnich tygodni. Świetny początek, w którym niemalże nie dają rywalom dojść pod własne pole karne i intensywnie atakują. Opłaciło się to już w 27. minucie, kiedy to rzut karny na gola zamienił Rafał Leśniewski. Kilka minut później prowadzenie podwyższył Przemysław Lisiecki - obrońca, który nie miał ostatnio najlepszej passy i dwukrotnie wylatywał z boiska z czerwoną kartką. Prowadzący 0:2 wągrowczanie spokojnie kontrolowali mecz i nic nie zapowiadało katastrofy, jaką miała przynieść dalsza część spotkania.

A katastrofa ta objawiła się w postaci dwóch nazwisk - Sebastiana Gintera i Łukasza Duszkiewicza. Ten pierwszy pokonał Gracjana Łęta jeszcze przed przerwą - w 41. minucie, ten drugi zaś pozbawił Nielbę kompletu punktów 5 minut przed końcem spotkania. Szkoda. Bo ten mecz był do wygrania, zwłaszcza, że obecny zespół Bałtyku jest słabszy niż ten, który jesienią zawitał do Wągrowca.

Szkoda też, bo potknięcia zaliczyli niemal wszyscy rywale Nielby w walce o utrzymanie. Swoje mecze przegrały Flota Świnoujście, Jarota Jarocin i Pomorzanin Toruń. Wygrała jedynie Gwardia Koszalin, która wskoczyła na dwunaste miejsce - ostatnie na ten moment miejsce dające utrzymanie. Nielba jest piętnasta i traci do Gwardzistów tylko jeden punkt. Ścisk w tabeli jest niesamowity. Dwunaste i osiemnaste miejsce dzielą zaledwie trzy "oczka". Z tych wszystkich zespołów pewne utrzymanie wywalczy jedna ekipa. Pozostałe "bezpieczne" miejsca zależą od tego, kto spadnie z II ligi.

Do końca rozgrywek pozostało pięć kolejek. Teraz nie można już sobie pozwolić na żadną bezsensowną stratę punktów.

Kolejne spotkanie żółto-czarnych już w czwartek. 3 czerwca na własnym stadionie wągrowczanie podejmą Unię Janikowo - jeden z najmocniejszych zespołów w grupie, który w tabeli jest jedenasty i niemal na pewno utrzyma się w III lidze. Przed Nielbą więc naprawdę trudne spotkanie.

Będzie to pierwszy mecz w Wągrowcu po otwarciu stadionów dla kibiców. Warto więc wybrać się w ten wolny dzień na obiekt przy ulicy Kościuszki i wspierać żółto-czarną brygadę. Początek spotkania o godzinie 17:00.

**Bałtyk Koszalin - Nielba Wągrowiec 2:2 (1:2) (Ginter 41', Duszkiewicz 85'; Leśniewski 27', Lisiecki 34')

Nielba: Łęt, Gruszka, Lisiecki, Steinke, Iskrzyński, Sporek, Bzdęga, Friska, Rozmarynowski, Trojanowski, Leśniewski

Przed Nielbistami szansa na pierwsze trofeum od 13 lat!

Nielba Wągrowiec w finale Pucharu Polski WZPN! Wielki sukces...

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto