Dla 10-letniej dziewczynki miała być to zwykła wizyta w domu jej rówieśniczki, koleżanki. WWielki Piątek, wykorzystując świąteczną przerwę od nauki, dziewczynka odwiedziła swoją koleżankę w jej rodzinnym domu.
Nikt nie spodziewał się, że może spotkać ją tam coś złego. Że sceny, które rozegrają się w jednym z mieszkań w bloku w Wągrowcu mogą rzutować na dalsze życie dziecka. Zdaniem wielu psychologów taka trauma z dzieciństwa w wielu przypadkach ma wpływ na dalszy rozwój i nigdy nie zostaje zapomniana. Właśnie podczas tej wizyty dziewczynka, jak ustaliła policja i prokuratura, padła ofiarą molestowania seksualnego. Pedofilem okazał się... ojciec jej koleżanki, do której przyszła w odwiedziny.
- Prokuratura Rejonowa w Wągrowcu wszczęła śledztwo w sprawie trzykrotnego doprowadzenia 10-letniej dziewczynki do oddania się innym czynnościom seksualnym - informuje Renata Bocheńska-Bejnarowicz, prokurator rejonowy w Wągrowcu. Mężczyźnie zostaną najprawdopodobniej postawione zarzuty z artykułów 13 paragraf 1 w związku z 200 paragraf 1 kodeksu karnego.
- Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12 - głoszą przepisy kodeksu karnego. Co istotne, mężczyzna nigdy wcześniej nie był karany. Nie było żadnych podejrzeń, że może mieć skłonności pedofilskie. Mimo to prokuratura zdecydowała się na najostrzejszy ze środków zapobiegawczych, jakie przewiduje nasze prawo.
Więcej w najnowszym wydaniu "Tygodnika Wągrowieckiego"
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?