W piątek w ramach ogólnopolskiej akcji „PRĘDKOŚĆ” policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Wągrowcu ujawnili kilkadziesiąt naruszeń prawa związanych z przekroczeniem prędkości.
Jak się okazuje, nie tylko złapano kilku piratów drogowych, ale także ujawniono "przekręcony" licznik.
- Tylko tego dnia czterech kierujących straciło prawo jazdy w związku z przekroczeniem prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. Policjanci ujawnili również niezgodność wskazania licznika w pojeździe. Wynikało z niej, że kierujący Fiatem Punto niemal przez rok poruszał się autem, a jego licznik wskazywał jeszcze o kilkaset kilometrów mniej niż podczas ubiegłorocznego przeglądu - informuje Dominik Zieliński z wągrowieckiej policji.
Niestety, w sobotę nie było lepiej. Policjanci po raz kolejny złapali kierowców, którzy zbyt mocno przycisnęli pedał gazu.
- W Gołańczy zatrzymali również 36-letniego mieszkańca Wapna, który pomimo orzeczonego przez sąd zakazu kierowania pojazdów, nie dość że go złamał, to kierował pojazdem mając w organizmie około 0,8 promila alkoholu. Sankcje na jakie się naraził to nawet 3 lata więzienia i wysoka grzywna - wylicza dalej przedstawiciel policji.
ZOBACZ TAKŻE
Niedziela to kolejne utracone dokumenty uprawniające do kierowania pojazdami. Jeden z kierowców prowadził auto, choć już wcześniej miał zabrane prawo jazdy. - W niedzielę około godziny 1:40 w nocy, podczas kontroli w Mieścisku, ujawniono kolejnego kierowcę, który prowadził pojazd pomimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów. Okazał się nim 40-letni mieszkaniec gminy Mieścisko. Mężczyźnie za nie stosowanie się do postanowienia sądu również grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Tego dnia kolejnych dwóch kierowców utraciło prawo jazdy w związku z przekroczeniem prędkości o ponad 50 km/h - informuje Dominik Zieliński z policji.
Niedzielny dzień, jak informują policjanci, zakończył się policyjnym pościgiem. Ten z kolei zakończył się... w polu kukurydzy. Kierowca uciekał, bo był pijany.
- W Krośnie kilkanaście minut po godzinie 21:00 wągrowiecka drogówka ujawniła że kierowca Forda Mondeo przekroczył prędkość o 41 km/h. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli. Policjanci rozpoczęli pościg. Kierujący próbował uciec kierując się w stronę Wągrowca, jednak w Kaliskach skręcił w stronę Łekna. Po przejechaniu przez Tarnowo Pałuckie, na kolejnym łuku drogi wjechał w pole kukurydzy. Szczęśliwie nikomu podczas tej szaleńczej jazdy nic się nie stało. Kierowca, został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Okazało się, że w jego organizmie znajdowało się około 1,3 promila alkoholu. Usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości i niezatrzymania się do kontroli dającym mu do tego wyraźne sygnały, jadącym za nim policjantom. Takie przestępstwo zagrożone jest karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności - podsumowuje rzecznik policji.
Polub nas na fb
ZOBACZ TAKŻE
Wiadomości z Naszego Miasta przez 24 godziny w Twoim telefonie
Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco z informacjami!
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?