Pies z gminy Skoki wszedł na ciężarówkę, a jej kierowca zawiózł go aż do Konina. Poszukiwany jest właściciel zwierzęcia

Ten pies jest chyba miłośnikiem motoryzacji. Ciężarówką pojechał aż do Konina.

- 5 listopada odebraliśmy nietypowe zgłoszenie ze schroniska dla zwierząt dotyczące psa. Nietypowe, bo suczka, która prawdopodobnie pochodzi z terenu naszej gminy znalazła się w Schronisku dla bezdomnych zwierząt w Koninie. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez pracownika schroniska zwierzę przedostało się niepostrzeżenie na pokład samochodu ciężarowego, podczas gdy jego kierowca miał postój w miejscowości Rejowiec. Podczas rozładunku pojazdu na terenie zakładu w Koninie, oprócz oczekiwanych towarów znaleziono niewielkiego psa. Opisane zdarzenie miało miejsce pod koniec października - poinformowały władze Skoków.

Jak dodają przedstawiciele gminy Skoki, zwierzę przebywa aktualnie w Schronisku dla bezdomnych zwierząt w Koninie, ul. Gajowa 7a, 62-510 Konin. Jeśli ktoś z Państwa rozpoznaje psa podróżnika, proszony jest o telefoniczny kontakt ze schroniskiem 63 243 80 38.

Niestety, także w schronisku "Cywil" w Rybowie na kochający dom czeka mnóstwo psiaków.

Schronisko "Cywil" działa od stycznia 2016 roku. Znajdziemy tam miejsce na 300 piesków. Trafiają one z ponad dwudziestu gmin, w tym ze wszystkich gmin w naszym powiecie.

Jakie psy trafiają do schroniska?

- Przyjmujemy tylko psy zgłoszone nam przez gminę lub policję. Jeśli taki piesek się błąka, a my otrzymamy takie zgłoszenie, wówczas go wyłapujemy i przewozimy do schroniska. Tutaj jest odpchlony i odrobaczony, a także sprawdzany czy posiada chip. Trafia do kwarantanny, gdzie przez dwa tygodnie go obserwujemy. Pierwszego dnia po przywiezieniu go do naszego schroniska nasze pracownice publikują jego zdjęcie i informacje, gdzie został znaleziony na naszym faceboku i stronie internetowej. Te dwa tygodnie kwarantanny to czas dla właściciela, by odebrał pieska - powiedziała nam Danuta Jarzina zarządzająca schroniskiem.

A co, gdy właściciel się nie znajdzie?

- Po dwóch tygodniach piesek zostaje zaszczepiony, zachipowany, a także wykastrowany czy wysterylizowany. Trafia do boksów z pieskami do adopcji. Teraz na naszej stronie pojawia się informacja o tym, że kolejny piesek szuka domu. Teraz można po niego przyjechać i dać mu kochający dom - wyjaśnia pani Danuta.

W schronisku "Cywil" pracuje 6 pracowników, którzy pracują w godzinach 8-16. Jeden, dozorca, jest tam przez cały czas. - W okresie letnim godziny funkcjonowania naszego schroniska są w niektóre dni wydłużone. Można to śledzić na naszym facebooku. Dużą rolę w funkcjonowaniu naszego schroniska pełnią wolontariusze, którzy pomagają nam między innymi w czyszczeniu czy wyprowadzaniu piesków na spacer. Schronisko położone jest przy lesie, dlatego mamy idealne warunki do spacerowania. Zachęcamy całe rodziny do odwiedzania naszych piesków i pomocy przy nich. Zapraszamy w godzinach otwarcia - słyszymy od pani Danuty.

Ważne! W czasie pandemii koronawirusa wolontariusze także mogą wychodzić z psiakami. Nie zostaną jednak wpuszczeni na teren schroniska. Pieski, które będą mogli wyprowadzić, będą im przekazane przed drzwiami. Właściciele schroniska apelują o noszenie maseczek i zachowanie szczególnej ostrożności.