Pies zaatakował rowerzystę w Morakowie pod Gołańczą
Do ataku psa na przejeżdżającego rowerzystę doszło w Morakowie pod Gołańczą. Jak relacjonują przedstawiciele policji w Wągrowcu zwierzę ugryzło mężczyznę w nogę. Doprowadziło do jego upadku.
- Bolesny upadek, otarcia skóry, zniszczony rower i odzież, to późniejsze następstwa tego incydentu - wskazują przedstawiciele policji w Wągrowcu.
Gdy na miejsce dotarł patrol policji zwierzę było zamknięte już w domu. Jak informują jednak policjanci podwórko, z którego wybiegł pies nie było ogrodzone. Zwierzę bez przeszkód mogło wydostać się na drogę publiczną.
Tu w powiecie wągrowieckim widywano wilki
Dalsza część tekstu pod wideo
- Właścicielka psa, w rozmowie z policjantami nie wykazywała ani współczucia dla poturbowanego rowerzysty, ani zrozumienia dla obowiązków na niej ciążących związanych z środkami ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Opiekunka psa nie potrafiła także powiedzieć policjantom kiedy i gdzie jej pupil był szczepiony przeciwko wściekliźnie - informują przedstawiciele policji.
Sprawa trafi do sądu w Wągrowcu
Jak wskazują policjanci sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Właścicielka zwierzęcia nie zgodziła się na karę proponowaną przez policjantów.
- Rowerzysta również będzie dochodził praw na drodze postępowania cywilnego, za poniesione szkody na zdrowiu ale również w mieniu z powodu zniszczeń roweru - podkreślają policjanci.
Pies stanął na drodze dziecka do szkoły w Mieścisku
Niestety nie jest to pierwszy przypadek kiedy policjanci interweniują na terenie powiatu wągrowieckiego, odnośnie psów bez należytej opieki.
W grudniu, minionego już roku, informowaliśmy o wydarzeniach do których doszło w Mieścisku. Wówczas to na drodze jednego z dzieci do szkoły stanął groźny pies.
- Na ulicy niedaleko domu podbiegł duży pies, który zaczął szczerzyć kły i szczekać. Sytuacja była poważna, pies był duży i groźnie się zachowywał. Przestraszone dziecko ostrożnie cofnęło się do domu - relacjonowali wówczas policjanci.
Na szczęście zwierzę nie zaatakowało. Interweniującym policjantom udało się dotrzeć do właściciela psa. Został ukarany mandatem opiewającym na 500 złotych.
- Przypominamy, że to na właścicielu zwierzęcia ciążą obowiązki zachowania zwykłych, ale też nakazanych środków ostrożności podczas jego trzymania. Zwykłymi środkami ostrożności są takie, które są powszechnie przyjęte, np. trzymanie na uwięzi agresywnego psa, czy zamykanie bydła na noc. Nakazane środki ostrożności to takie, które wynikają z obowiązujących przepisów, np. podjętych przez uchwały rad miast i gmin - podkreślają policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?