W ostatnich dniach Wągrowiec stał się miejscem zmagać miłośników regat modeli sterowanych radiem. Na tafli jeziora Durowskiego rozegrane zostały między innymi Mistrzostwa Polski w klasie F5-M.
Impreza przyciągnęła miłośników niewielkich łodzi nie tylko z terenu całego kraju ale także i z Niemiec.
Wśród startujących zawodników nie zabrakło wielokrotnego mistrza Polski - Jana Springra. Warto przypomnieć, że zawodnik jest rodowitym wągrowczaninem. Aktualnie mieszka jednak w Trójmieście.
- Pływać zacząłem już w Wągrowcu, w klubie Omega gdzie także jako siedmiolatek zaczynałem swoją przygodę z radiojachtingiem. Z czasem jednak wygrały modele. To w nich zacząłem się specjalizować - tłumaczył w rozmowie z „Tygodnikiem Wągrowiecki” pan Jan.
Po rozegraniu 11 wyścigów klasy F5-M pochodzący z Wągrowca zawodnik z Wągrowca w klasyfikacji generalnej znalazł się na pierwszym miejscu i wywalczył kolejny złoty medal w swojej karierze. Drugi w klasie F5-M był Falk Henschel z Niemiec. Trzecie miejsce wywalczył jego rodak Max Lehmann.
W Wągrowcu rozegrano także starty w klasie F5-E, które były jednocześnie eliminacjami do Mistrzostwa Polski. Tu również najlepszy okazał się Jan Springer. Drugie miejsce zajął Piotr Klejszta, a trzecie Max Lechmann.
ZOBACZ TAKŻE
ZOBACZ TAKŻE
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?