Podaj na głos kod PIN do karty albo nie zapłacisz!

Wielkie piękne szklane drzwi się obwiesiły i przez jakiś czas nie można było ich zamknąć. Dzisiaj są już one naprawione.
Cały czas jednak zamknięte jest przejście prowadzące bezpośrednio z dworca na perony. Podróżni muszą kupić bilet w budynku dworca, następnie wyjść z niego frontowymi drzwiami i przejść na peron przez nie całkiem bezpieczne przejście.
Nasz dworzec wciąż nie jest przystosowany do niepełnosprawnych podróżnych. Co prawda podjazd do wózków inwalidzkich jest już gotowy, jednak winda i przejście na perony są jeszcze w rozsypce. Pasażerowie nie mogą doczekać się, kiedy wszystko na dworcu będzie działało na tip-top.

Niestety, do tego nie dojdzie tak szybko. Pasażerowie wykryli bowiem kolejne uchybienie. Na dworcu popełniono kolejną gafę. Tym razem bezmyślność w projektowaniu dworca „nowoczesnego”, jak to chwali się urząd, przeszło wszelkie granice. - Zachęcamy pasażerów do nabywania biletów na przejazd pociągiem w kasie biletowej w nowym budynku dworca kolejowego w Wągrowcu. Zakupu można dokonać gotówką lub kartą płatniczą - chwalą się na swojej stronie internetowej Koleje Wielkopolskie.

Z płatnością kartą jest jednak ogromny problem. Do naszej redakcji zgłosiła się wągrowczanka, która chciała za bilet zapłacić kartą. - Nie mogłam zrobić tego w sposób zbliżeniowy, dlatego poinformowałam kasjerkę, że płacę za pomocą kodu PIN. Pani poinformowała mnie, że nie przeciśnie przez okienko terminala, dlatego mam wsunąć jej kartę i podać kod PIN. Oniemiałam - wspomina młoda kobieta. Jak się okazuje, nikt z projektujących kasę na dworcu tego nie przewidział. Okienko jest wąskie i zmieści się przez nie wyłącznie gotówka. Więc albo podasz swój kod PIN, albo... nie zapłacisz!
Kiedy o fatalne zaniedbanie przy budowie dworca zapytaliśmy urząd miejski, otrzymaliśmy taką odpowiedź: Problem przystosowania kas do dokonywania płatności kartą przedstawiono projektantowi i wykonawcy inwestycji z prośbą o jak najszybsze rozwiązanie tej niedogodności.
Faktem jest, że do tych uchybień nigdy nie powinno dojść. Prawo do prywatności i ochrony należy się każdemu klientowi. Poproszenie o PIN to brak profesjonalizmu.