Policjant pobił mężczyznę!? Wyleci ze służby?

Przed wągrowieckim sądem aktualnie toczy się postępowanie przeciwko jednemu z wągrowieckich policjantów. Jak wynika z ustaleń prokuratury rejonowej w Kościanie, która po wyłączeniu ze sprawy wągrowieckiej prokurury badała zgłoszenie jednego z mieszkańców naszego powiatu, policjant w trakcie interwencji przekroczył swoje uprawnienia. Co więcej, miał nawet... pobić mężczyznę!

Policjant pobił mężczyznę

Wszystko zaczęło się od interwencji domowej w jednej z wiosek pod Wągrowcem. Córka zawiadomiła policję o awanturze domowej między jej ojcem i matką.

Mężczyzna pod wpływem alkoholu, jak pokazało późniejsze badanie miał 1,1 miligrama alkoholu, miał ubliżać swojej małżonce. W gniewie rzucił butelką żelu pod prysznic w jej kierunku.

Butelka trafiła jednak nie w kobietę, ale w szybę drzwi, która się stłukła. Nastoletnia córka postanowiła wówczas wezwać policję. Na miejsce przybył patrol z Wągrowca. Jak ustaliła prokuratura, to właśnie jeden z przybyłych policjantów, mający za sobą już kilka lat służby, podczas tej interwencji przekroczył swoje uprawnienia.

Policjant pobił mężczyznę

Jak wynika z relacji mężczyzny, która znajduje się w aktach sprawy w sądzie, policjant miał rzucić go na ziemię, podduszać w momencie, gdy we własnym domu chciał zapalić papierosa.

Wówczas został także skuty kajdankami i zapakowany do policyjnego radiowozu. To w nim, jak wynika z akt sądowych, policjant miał uderzyć go kilkakrotnie w twarz. Po przewiezieniu do wągrowieckiego szpitala, gdzie została pobrana krew do badań, funkcjonariusz, jak twierdzi mężczyzna miał się z niego naśmiewać, podkładać mu nogę.

Na tym jednak nie koniec. Po przewiezieniu na komendę, policjant, zdaniem mężczyzny, miał rzucić go na ziemię, klękać na nim, dusić i grozić, że na tym się nie skończy, jeśli ten piśnie choćby słowo...

Policjant pobił mężczyznę

Po wyjściu z aresztu mężczyzna zgłosił się na obdukcję lekarską. Ta potwierdziła liczne posiniaczenia na ciele oraz wylew dospojówkowy w lewym oku. Co istotne, jak wynika z zeznań lekarki, która przygotowywała obdukcję, obrażenia te były świeże. Co też istotne, jak wynika z dokumentacji policji, w celi poza osadzonym mężczyzną spod Wągrowca nie przebywał żaden inny zatrzymany.