W powiecie wągrowieckim wzrosło bezrobocie. Jak wyjaśnia Beata Korpowska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Wągrowcu w sierpniu i wrześniu zarejestrowało się 60-70 osób.
Zwolnienia grupowe w powiecie wągrowieckim
Co gorsza, w najbliższym czasie można spodziewać się rejestracji kolejnych osób. Jak informuje bowiem szefowa wągrowieckiego pośredniaka, jeden z pracodawców z regionu zapowiedział zwolnienia grupowe. Z pierwszych informacji jakie otrzymał urząd wynikało, że pracę może stracić nawet 60 osób. Aktualnie mówi się o 13 mieszkańcach ziemi wągrowieckiej. Dyrektor zaznacza jednak, że ta sama firma ma swoje oddziały w innych regionach kraju. Nie zdradza jednak o jakiego pracodawcę chodzi.
ZOBACZ TAKŻE
Czterodniowy tydzień pracy w Polinovie w Wągrowcu
Zwolnień grupowych nie planuje natomiast największy pracodawca, nie tylko w Wągrowcu ale i całym powiecie wągrowieckim - Polinova. Taką informację przekazał NaM prezes firmy Sławomir Mątewski.
Niestety sytuacja na rynku zmusiła również i gigantycznego producenta mebli do szukania oszczędności. Z racji mniejszego zainteresowania kupnem mebli na rynku niemieckim, na który to Polinova w znacznej mierze produkuje, władze firmy zdecydowały się przejść na czterodniowy tydzień pracy. Dla pracowników, którzy w znacznej mierze pracują na tak zwany akord i wysokość ich zarobków uzależniona jest od ilości przygotowanych zestawów mebli, oznacza to niższe pensje.
Jak długo potrwa czterodniowy tydzień pracy w firmie w Wągrowcu?
Polinova, aktualnie nie planuje jednak całkowitego przestoju i wstrzymania produkcji. Takie rozwiązanie zastosowano tu między innymi w czasie pandemii koronariusa.
ZOBACZ TAKŻE
Jak wyjaśnia prezes, czterodniowy tydzień pracy będzie obowiązywał do końca listopada i najprawdopodobniej także i w grudniu. Kierownictwo firmy liczy, że wraz z nowym rokiem zainteresowanie ich produktami na terenie Niemiec wzrośnie i firma powróci do normalnego trybu pracy.
Polinova w Wągrowcu, jak informuje na swojej stronie internetowej, zatrudnia ponad 1200 osób. Nowe hale produkcyjne położone w sąsiedztwie obwodnicy Wągrowca zostały uruchomione w 2015 roku. Z racji, że do ich ogrzewania wykorzystywane są trociny, powstałe przy produkcji mebli, jak wyjaśnia prezes, firma nie jest zagrożona w takim stopniu jak inne, wzrostem cen surowców do ogrzewania pomieszczeń zimą.
ZOBACZ TAKŻE
Zwolnienia w regionie
W przeciwieństwie do Polinovy w Wągrowcu, do zwolnień szykuje się VELUX w Gnieźnie.
- W związku z aktualną, trudną i niepewną sytuacją makroekonomiczną konsumenci bardzo ostrożnie podejmują decyzje zakupowe. Jednocześnie nasze magazyny są pełne, dlatego musimy produkować mniej. Wyczerpaliśmy możliwości uelastycznienia produkcji i dalsze jej ograniczenie wiąże się z trudną decyzją o zmniejszeniu zatrudnienia i rozstaniu się z pracownikami. W obecnej sytuacji makroekonomicznej oraz wobec słabych prognoz na najbliższe kwartały uważamy, że konieczne jest dokonanie korekt, by przygotować nasz biznes na przyszłość - poinformował gniezno.naszemiasto.pl Jacek Siwiński, prezes firmy VELUX Polska.
Aktualnie w fabryce trwają negocjacje ze związkami zawodowymi.
Konferencja Powiatowy Urząd Pracy - Podcast „Z pracą na TY”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?