Pomnik w Wągrowcu miał powstać do końca kwietnia. Cały czas trwają jednak prace. Jest nowy termin ukończenia inwestycji. Czy ostateczny?

Miał służyć godnemu uczczenia pamięci Powstańców Wielkopolskich. Sama jego budowa trwa natomiast dłużej niż już ponad sto lat temu nasi przodkowie walczyli z potęgą militarną zaborcy. Mowa oczywiście o pomniku, który cały czas powstaje przy ulicy Kościuszki... Początkowo ratusz zapowiadał, że uczci nim nie tylko setną rocznicę budowy Powstania, ale i setną rocznicę odzyskania niepodległości.

14 listopada. Trzy dni po setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę wągrowiecki ratusz informował: - Wykonawca robót czeka na płyty zamówione w wytwórni prefabrykatów, stąd prace przy budowie pomnika zostały przedłużone. Z tego też względu trudno jest w tej chwili podać termin ich zakończenia.

Czas mijał. W grudniu, przed setną rocznicą Powstania Wielkopolskiego, gdy dopytywaliśmy ratusz, urzędnicy informowali: - Budowa pomnika zostanie zakończona w I kwartale 2019 r. Ze względu na niemożliwość przewidzenia warunków pogodowych (temperatury) nie można określić dokładnej daty powstania pomnika. Setna rocznica wybuchu Powstania minęła. Przyszedł nowy 2019 roku.

W styczniu pytanie urzędnicy informowali: - W stosunku do informacji przesyłanej do Państwa w grudniu ub. r. nic się w tej sprawie nie zmieniło. Zgodnie z informacjami uzyskanymi od wykonawcy - (...) - budowa pomnika zostanie zakończona w I kwartale 2019 r. Ze względu na niemożliwość przewidzenia warunków pogodowych (temperatury) nie można określić dokładnej daty powstania pomnika. Kolejne tygodnie nowego roku także nie przyniosły finiszu. 4 marca ratusz informował: - Budowa będzie ukończona. Zgodnie z informacjami uzyskanymi od wykonawcy pomnik ma być gotowy do końca kwietnia br.

W ten wtorek urzędnicy na przesłane przez nas pytania odpowiedzieli tak: - Obecnie trwa układanie ostatnich płyt betonowych. Jak zapewnia wykonawca, prace te powinny zakończyć się do 17 maja br., a zakończenie całej inwestycji powinno nastąpić jeszcze w maju br. Opóźnienia w realizacji inwestycji są - jak tłumaczy to wykonawca - wynikiem opóźnień w wykonaniu przez podwykonawcę odlewów płyt. Czy tym razem będzie to ostateczny termin?