- Wpłynęło do nas zawiadomienie o nieprawidłowościach finansowych w tej placówce, które miała wykryć wewnętrzna kontrola urzędu gminy. Aktualnie zabezpieczamy wszystkie niezbędne dokumenty. Na tę chwilę trudno powiedzieć o skali tych nieprawidłowości. Podkreślam jednak, że do tej pory nikomu nie postawiono zarzutów - wyjaśnia Renata Bocheńska-Bejnarowicz, prokurator rejonowy w Wągrowcu.
Z pracą w domu samopomocy pożegnała się już jego pani kierownik.
- Nie została zwolniona, tylko sama złożyła wymówienie z pracy. W tej chwili, dla dobra śledztwa, nie chciałbym mówić nic więcej na temat nieprawidłowości w placówce. Poczekajmy do czasu zakończenia prac przez wągrowiecką prokuraturę, którą o sprawie zawiadomił Grzegorz Tomaszewski, kierownik Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, a pod który bezpośrednio podlega dom samopomocy - tłumaczy Mieczysław Durski, burmistrz Gołańczy.
- Z pracownikiem ośrodka pomocy społecznej realizującym program pod tytułem „Uczeń na wsi” została już rozwiązana umowa o pracę. Skierowaliśmy sprawę do prokuratury, gdyż nieprawidłowości dotyczyły fałszowania dokumentów. Nie wykryto, aby ktoś kradł pieniądze - mówi ogólnikowo Grzegorz Tomaszewski, kierownik Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gołańczy.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?