O sprawie jako pierwsza napisała "Gazeta Wągrowiecka".
25 lutego 2020 roku Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy postawiła Berendtowi zarzuty dotyczące czerpania korzyści finansowych w zamian za wynajem sal komputerowych w Zespole Szkół nr 1 w Wągrowcu oraz czerpania korzyści finansowych za przeprowadzanie egzaminów w placówce szkolnej przy ulicy Kcyńskiej w latach 2017 - 2018.
Burmistrz komentuje sprawę.
- Osobiście nie mam sobie nic do zarzucenia. Z postawionymi zarzutami kategorycznie się nie zgadzam. Jestem burmistrzem Wągrowca od 22 listopada 2018 roku. Zawsze działałem zgodnie
z obowiązującymi przepisami prawa. Zarzuty, które mi postawiono, nie dotyczą aktualnie pełnionej funkcji, związane są z funkcją, którą pełniłem poprzednio tj. Dyrektora Zespołu Szkół nr 1 w Wągrowcu.
Całą sprawę traktuję jako pomówienia, które bezwzględnie należy wyjaśnić. Jednocześnie, nie mając sobie nic do zarzucenia, wyrażam zgodę na publikację mojego wizerunku oraz pełnego imienia i nazwiska. Pragnę podkreślić, że na obecnym etapie sprawy nie ma żadnych podstaw do zawieszenia mnie w czynnościach, które obecnie pełnię. Nadal będę wykonywał czynności związane z funkcją Burmistrza Miasta Wągrowca - wyjaśnia.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?