Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Reprezentacja STS Gamaja Rogoźno wzięła udział w Mistrzostwach Polski w Tenisie Stołowym Dźwiękowym

Artur Woźniak
W dniach 21-22.10 w Owińskach k. Poznania odbyły się IV Mistrzostwa Polski w Tenisie Stołowym Dźwiękowym. Dyscyplina ta stworzona została z myślą o osobach niewidomych. Jej twórcą jest wieloletni pedagog, nauczyciel wychowania fizycznego i rehabilitant Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych w Owińskach, Leszek Szmaj.

Zasadnicza różnica między normalnym tenisem stołowym, a tenisem stołowym dźwiękowym jest taka, że w tej dyscyplinie nie używa się rakietek. Zawodnik, mając na oczach zaciemnione gogle rzuca piłeczkę w taki sposób, aby odbiła się ona najpierw na polu podającego (minimum dwukrotnie), a następnie odbijała się na polu przeciwnika. Gogle wyrównują szanse, co sprawia, że w zawodach mogą brać udział osoby o różnym poziomie bycia niewidomym, jak i także w pełni widzący.

W zawodach wzięły udział zespoły z Łodzi, Dąbrowy Górniczej oraz Owińsk. Po raz pierwszy, na specjalne zaproszenie Pana Leszka Szmaja udział w zawodach wzięła reprezentacja złożona z dzieci, trenujących normalny tenis stołowy oraz ich rodziców. Głównym celem była integracja osób niewidomych i słabo widzących z widzącymi. Do Owińsk zawitali Miłosz Kukawka – nasz Mistrz Wielkopolski Młodzików w Tenisie Stołowym wraz z Kacprem Nogajem, a także rodzice Miłosza – Pani Iwona Kukawka oraz Pan Ryszard. W sprawach organizacyjnych pomagał zawodnik naszego klubu – Szymon Galas wraz z narzeczoną Agnieszką Blaszką.

Reprezentanci Rogoźna najpierw podpatrywali rozgrywki singlowe, a potem dwie pary Miłosz Kukawka-Kacper Nogaj oraz Państwo Iwona i Ryszard Kukawka wzięli udział w rozgrywkach deblowych, zajmując ex-aequo świetne, piąte miejsce.

„Do Owińsk przyjechaliśmy na specjalne zaproszenie Pana Leszka Szmaja oraz Jego córki Ani, których znam osobiście. Ja już kiedyś byłem osobiście na treningu tenisa stołowego dźwiękowego, nie mniej jednak to co spotkało nas na miejscu przerosło moje wszelkie oczekiwania. Zostaliśmy bardzo mile przywitani, dostaliśmy obiad, kolację, podwieczorek oraz słodki poczęstunek, a na dodatek upominki i podziękowania. Mogliśmy porozmawiać z dziećmi oraz sami spróbować swoich sił w tej dyscyplinie. Na co dzień pracuję z pełnosprawnymi dziećmi. Gdyby przekazać im motywację i zaangażowanie niektórych osób, z którymi miałem przyjemność podczas zawodów rozmawiać, na pewno ich gra wyglądałaby o wiele lepiej. Podczas zawodów przeprowadziłem też kwestionariusze osobowości psychicznej według Jamesa Loehra, których to wyniki przedstawię na konferencji naukowej najprawdopodobniej już w listopadzie, a także na podstawie których postaram się napisać artykuł naukowy. Moja narzeczona przeprowadziła liczne wywiady do Radio Meteor, z którym współpracuje. Chciałbym, żeby o tej dyscyplinie dowiedzieli się ludzie nie tylko w Wielkopolsce, ale i w całym kraju” – mówi Szymon Galas, doktorant nauk o kulturze fizycznej poznańskiej AWF, instruktor tenisa stołowego.

Więcej na temat tenisa stołowego dźwiękowego można przeczytać na stronie internetowej tenisdzwiekowy.pl.

Tenis stołowy dźwiękowy – zasady gry
Jak już wcześniej wspomniano zawodnik, mając na oczach zaciemnione gogle rzuca piłeczkę w taki sposób, aby odbiła się ona najpierw na polu podającego (minimum dwukrotnie), a następnie odbijała się na polu przeciwnika. Prawidłowa obrona to taka, gdy zawodnik łapiący piłkę nie dotknie łokciami powierzchni stołu i nie pomoże sobie w czasie łapania tułowiem, klatką piersiową, głową, nogami. Zawody w tenisa stołowego dźwiękowego należy przeprowadzać w pomieszczeniach zamkniętych najlepiej w salach gimnastycznych, halach sportowych oddalonych od zewnętrznych źródeł hałasu typu: ruch uliczny, lotniska, autostrady, głośne obiekty przemysłowe. Do gry potrzebny jest stół do tenisa stołowego (bez siatki) z zaznaczonymi punktami orientacyjnymi wyznaczającymi środki krótszych boków stołu (na krawędzi stołu znak wypukły o: szerokości 5 mm, długości 10 mm, wysokości 0,3 mm) piłeczka do tenisa stołowego, dwa płotki lekkoatletyczne ustawione w odległości 15 cm przed krótszymi bokami stołu (górna krawędź płotka powinna być równa wysokości powierzchni stołu), dwie pary gogli z zaciemnionymi okularami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto