Wszystko zaczęło się dość niepozornie. Funkcjonariusze w Rogoźnie postanowili zatrzymać fiata cinquecento, którym kierował Wojciech G. do rutynowej kontroli drogowej.
- Kierowca ten posiadał wymagane dokumenty z wyjątkiem prawa jazdy. Początkowo twierdził, że zapomniał on tego dokumentu, ale po chwili zmienił zdanie i powiedział, że wcześniej odebrano mu go za jazdę w stanie nietrzeźwości - wyjaśnia Marcin Marcinkowski, rzecznik komendy powiatowej policji w Obornikach.
Za jazdę bez uprawnień grozi mandat. Jednak po sprawdzeniu w rejestrze okazało się, że na Wojciechu G. ciąży sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.
Gdy to wyszło na jaw mężczyzna postanowił zrobić wszystko, aby tylko nie trafić do policyjnego aresztu.
W zamian za puszczenie go wolno, zaoferował policjantom 100 złotych. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem nie tylko za złamanie zakazu, ale także i za próbę przekupstwa interweniujących policjantów.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?