- Oczywiście mówimy tu o prawdziwej, polskiej truskawce. Jest słodka i przepięknie pachnie. Zawsze daje klientom możliwość spróbowania przed zakupem. Ja sam bez spróbowania nie kupiłbym jej w hurtowni - wyjaśnia szef stoiska Bartłomiej Lahuta.
Niestety, smakosze polskich truskawek muszą się liczyć z tym, że kosztują one jeszcze dość sporo. - Dziś za kilogram klienci płacą u mnie 19,90. Zaobserwowałem w różnych warzywniakach, że ceny truskawek sięgają jeszcze nawet 25 złotych. To prawie dwa razy drożej, niż w ubiegłym roku. Jeszcze więcej kosztuje truskawka delikatesowa, bo za nią zapłacimy 35 złotych - tłumaczy mężczyzna.
Klienci na te ceny reagują różnie. Podczas naszej piętnastominutowej wizyty na stoisku u pana Bartka, spotkaliśmy się z wieloma opiniami. - Nie można sobie wszystkiego żałować. A te truskawki aż się do mnie uśmiechają - powiedziała jedna z klientek. - Dla mnie to jeszcze za drogo. Wstrzymam się z zakupem - dodał
kolejny przechadzający się obok straganu pan. Jak się jednak okazuje, nie możemy się w tym roku spodziewać bardzo niskich cen tego owocu. - Według moich przewidywań najmniejsza cena, jaką odnotujemy na straganach to jakieś 8 złotych. Ceny te są efektem nieciekawej pogody, jaka jeszcze do niedawna panowała w całym kraju. Podobny przypadek zauważymy przy czereśniach, które powinny się pojawić w drugiej połowie czerwca. Tu też nie spodziewajmy się bardzo niskich cen - dodaje.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?