Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Są najlepsi w trzeciej lidze. Czy będą trzonem drużyny seniorskiej?

PW
Piotr Werda
Zaledwie trzy spotkania pozostały młodym piłkarzom ręcznym Nielby Wągrowiec do zakończenia rozgrywek na trzecioligowym podwórku. Cieszy fakt, iż w obliczu totalnej klęski seniorów MKS-u, nasza drużyna z rocznika 1993-1994 świetnie poradziła sobie w tegorocznych zmaganiach Mistrzostw Polski Juniorów, a teraz idzie jak burza zajmując pierwsze miejsce w tabeli trzeciej ligi

Nielbiści prowadzeni przez trenera Pawła Galusa rozgromili w minionym tygodniu w hali wągrowieckiego Ośrodka Sportu i Rekreacji drużynę UKS-u Lider Swarzędz różnicą aż czternastu bramek. Już od pierwszego gwizdka wiadomo było, kto nadawać będzie ton pojedynkowi. Starcie dwóch wielkopolskich drużyn rozpoczęło się od udanej serii trzech trafień, w której punktowali żółto-czarni: Dariusz Widziński, Dawid Pietrzkiewicz oraz Sławomir Jędrzejczak. W kolejnym fragmencie przewaga wągrowczan powiększyła się - głównie za sprawą udanych akcji w ataku Krzysztofa Pawlaczyka oraz Bartosza Biniewskiego (9:3, 11. minuta). Chwilę później goście stanęli przed szansą zmniejszenia rozmiarów porażki. Z linii siedmiu metrów przyjezdni nie potrafili jednak pokonać naszego świetnie rokującego na przyszłość bramkarza Norberta Witkowskiego.

Do przerwy niewiele zmieniło się w przebiegu gry. Dominacja drużyny kierowanej przez szkoleniowca Pawła Galusa była niepodważalna. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy UKS Lider zapisał na swoim koncie cztery udane rzuty. Nielbiści mogli się poszczycić zdobyciem w tym samym okresie dziesięciu bramek.

Na przerwę nasi szczypiorniści schodzili z bardzo wysoką, bo 14-bramkową przewagą (24:10). Na początku drugiej połowy strzelecką formą zabłysnął Patryk Skrzypczak, który wówczas kilkukrotnie pokonał bramkarza ze Swarzędza. Na kwadrans przed końcowym gwizdkiem na tablicy wyników było 31:14 dla MKS-u. Gościom udało się jeszcze przed zakończeniem meczu trochę zmniejszyć rozmiary porażki, nielbistom było bowiem trudno zmotywować się do większego wysiłku walcząc z rywalem o zdecydowanie mniejszym potencjale.

Starcie zakończyło się pewnym zwycięstwem Nielby Wągrowiec 40:26. Szkoleniowiec MKS-u dał możliwość zaprezentowania swoich umiejętności wszystkim zawodnikom wpisanym do protokołu meczowego. Nasi gracze wykorzystali szansę. Każdy z nich zapisał bowiem na swoim koncie co najmniej jedno trafienie.
Dwa lata temu, podczas imprezy finałowej Mistrzostw Polski Juniorów, która odbyła się w Wągrowcu, drużyna Nielby z rocznika 1993-1994 zajęła 6. miejsce.

W tym roku, w turnieju finałowym w Szczecinie młodzi nielbiści zostali 5. drużyną kraju w swojej kategorii wiekowej. Cieszy fakt, że nasza młodzież rozwija się wciąż w dobrym kierunku. Przed nimi stoi jednak najprawdopodobniej trudniejsze zadanie niż rywalizacja z rówieśnikami.

W obliczu kryzysu wągrowieckiego klubu związanego m.in. z brakiem funduszy, młodzi nielbiści będą zapewne musieli wziąć na swoje barki ciężar większego kalibru, czyli funkcjonowanie drużyny seniorskiej, w której będą odgrywać zdecydowanie większą rolę niż dotychczas.

Chęci i woli walki na pewno naszym wychowankom nie zabraknie. Tylko, czy nie zabraknie im umiejętności i doświadczenia, aby walczyć z silniejszymi, starszymi i zaprawionymi na pierwszoligowych parkietach rywalami? To pytanie trzeba jednak postawić nie nam kibicom, ale włodarzom wągrowieckiej Nielby.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto