Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd w Wągrowcu wydał wyrok w sprawie kierowcy, który śmiertelnie potrącił chłopca. Nie zgadza się z nim matka 8-latka

Arkadiusz Dembiński
Arkadiusz Dembiński
Sąd w Wągrowcu wydał wyrok
Sąd w Wągrowcu wydał wyrok
Wyrok sądu w Wągrowcu jest bardziej surowy niż kara jaką dla kierowcy domagał się nawet prokurator. Nie jednak dość surowy w odczuciu Agnieszki Reke, matki tragicznie zmarłego 8-letniego Alana.

W poniedziałek w sądzie rejonowym w Wągrowcu zapadł wyrok w sprawie tragicznego wypadku, do którego doszło latem minionego roku w Popowie Kościelnym pod Mieściskiem. Tu śmiertelnie potrącony przez samochód został 8-letni Alan.

W tym tygodniu sąd wydał wyrok. Nie usłyszał go jednak kierowca busa, który śmiertelnie potrącił chłopca - Cezary D. Nie było go na sali rozpraw kiedy sąd ogłaszał wyrok. Nieobecny był także prokurator, który wcześniej wnioskował o karę grzywny dla kierowcy. Pojawiła się matka Alana Agnieszka Reke oraz pełnomocnik oskarżonego mecenas Wojciech Deminiak.

- Winny - ustalił wągrowiecki sąd.

W ocenie sądu wyrok grzywny w tym przypadku był niewystarczający. Dlatego sąd skazał Cezarego D. na rok pozbawienia wolności. Zdaniem sędziny, choć mężczyzna nie miał wcześniej wyroku, to jednak nie oznacza, że ma nieposzlakowaną opinię kierowcy. Jak tłumaczyła sędzina wydająca wyrok, zaledwie miesiąc przed wypadkiem w Popowie Kościelnym był zatrzymany przez policję właśnie za przekroczenie prędkości.

Sędzina przyznała, iż w tym przypadku główną przyczyną tragicznego wypadku była właśnie prędkość. W miejscu gdzie doszło do wypadku przepisy pozwalają jechać maksymalnie 50 kilometrów na godzinę. Cezary D. jechał 77 kilometrów na godzinę. W ocenie sądu hamowanie, poprawny manewr obronny - odbicie w lewą stronę przy dozwolonej prędkości - dawał szasnę na uniknięcie tego, co wydarzyło się chwilę później, czyli zderzenia z 8-letnim chłopcem...

Ostatecznie wągrowiecki wymiar sprawiedliwości zdecydował jednak zastosować warunkowe odroczenie wykonania kary i jej zawieszenie na okres dwóch lat. Kierowca za kratki trafi jeśli w przeciągu dwóch lat ponownie wejdzie w konflikt z prawem.

Dodatkowo sąd orzekł wobec mężczyzny roczny zakaz prowadzenia pojazdów mechaniczny, 2400 złotych grzywny oraz 5 tysięcy złotych dla matki tragicznie zmarłego chłopca. Jednocześnie jednak sędzina zaznaczyła, że matka chłopca dodatkowych roszczeń finansowych może dochodzić na drodze postępowania cywilnego. Wyrok sądu w Wągrowcu nie jest prawomocny.

Agnieszka Reke, matka chłopca, który zginął w Popowie wyrok sądu przyjęła ze łzami w oczach. A chwilę po ogłoszeniu wyroku przez wągrowiecki sąd zapowiedziała odwołanie od niego.

- Dla mnie to nie jest wystarczająca kara. Będę się odwoływać. Powinien dostać maksymalny wymiar kary. Minimum osiem lat. Złożę wniosek o odpis wyroku - zapowiedziała na sądowym korytarzu po opuszczeniu sali rozpraw Agnieszka Reke.

- Szanuję wyrok. Na gorąco nie chcę mówić co dalej. Z całą pewnością wyrok jest uciążliwy dla mojego klienta. Sąd wymierzył karę wyższą niż wnioskował o to oskarżyciel publiczny. Jednoznacznie w tej chwili nie mogę powiedzieć czy będziemy skarżyć ten wyrok. Czekamy na pisemne uzasadnienie. Wówczas wspólnie z klientem podejmiemy decyzję co dalej - przyznał mecenas Wojciech Deminiak, obrońca kierowcy.

Jak zakończy się cała sprawa? Najprawdopodobniej zajmie się nią sąd okręgowy, gdyż matka chłopca już przed pierwszą rozprawą zapowiadała, że nie zgodzi się na karę w zawieszeniu. - Nie może być pobłażliwości dla niego. Nie godzę się na karę grzywny lub karę w zawieszeniu - przyznaje pani Agnieszka, która do sądu zabrała ze sobą zdjęcie swojego synka.

- Alanek był kochanym dzieckiem. Bardzo lubił konie, traktory. Miał wielu kolegów. Całe Popowo płakało, gdy doszło do wypadku - wspomina ze łzami w oczach matka 8-latka.

Zgodnie z artykułem 177 paragraf 2 kodeksu karnego za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym kierowcy grozi do 8 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto