Sala zabaw była niebezpieczna? Zamknęła ją wągrowiecka straż pożarna

Po dramatycznych wydarzeniach w escape roomie (pokój zagadek) w Koszalinie, gdzie w pożarze zginęło pięć nastolatek ruszyły kontrole lokali rozrywki, spędzania wolnego czasu w całym kraju. Także wągrowiecka straż pożarna skontrolowała lokale działające na terenie naszego powiatu. Jak się okazuje, w naszym powiecie nie brakowało nieprawidłowości. W jednym z nich były one tak duże, że straż podjęła decyzję o jego zamknięciu.

- W wyniku kontroli stwierdzono, iż jeden z lokali znajduje się w budynku niespełniającym wymagań określonych w przepisach techniczno - budowlanych dla tego typu pomieszczeń. Z uwagi na charakter lokalu tj. przeznaczenie dla osób o ograniczonej zdolności poruszania się (małe dzieci), w przypadku gdy lokal taki znajduje się na wyższej kondygnacji, zgodnie z przepisami (rozporządzeniem w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie) klatka schodowa powinna spełniać szczególne wymogi dotyczące obudowania, zamykania drzwiami pożarowymi oraz wyposażenia w urządzenie służące do usuwania dymu. Kontrolowany budynek nie spełniał tych warunków. Ponadto w lokalu stwierdzono nieprawidłowości związane z oświetleniem ewakuacyjnym i przeglądami instalacji użytkowych. W związku z powyższym Komendant Powiatowy wydał decyzję o zakazie eksploatacji kontrolowanego lokalu - informuje Jacek Rochowiak z wągrowieckiej komendy straży pożarnej.

Na swoim fanpagu przedstawiciele sali zabaw informują o jej zamknięciu „ z przyczyn od nas niezależnych”. Udało się nam skontaktować z właścicielem lokalu. Jak tłumaczył nie był świadomy co do stawianych wymogów. Nikt wcześniej nie kontrolował lokalu, aż do przyjazdu straży, która podjęła decyzję o jego zamknięciu. Nieprawidłowości nie brakowało także w innych tego typu lokalach. - W pozostałych kontrolowanych obiektach stwierdzono drobne usterki związane z brakiem aktualnych przeglądów instalacji użytkowych i urządzeń przeciwpożarowych. Usterki te zostały usunięte zaraz po naszych kontrolach, o czym zostaliśmy poinformowani przez właścicieli budynków - informuje przedstawiciel komendy powiatowej straży pożarnej w Wągrowcu.

Przypomnijmy, co wydarzyło się w Koszalinie, czego następstwem były kontrole przeprowadzone w naszym powiecie. Wydarzenia z Pomorza relacjonował portal GK24.pl. Po lekcjach Julia razem z przyjaciółkami świętowała swoje piętnaste urodziny. Nastolatki wybrały się do nowo powstałego w Koszalinie escape roomu. Była godz. 17. Dziewczynki miały 60 minut, aby rozwiązać zagadkę i wydostać się z pomieszczenia. Zabawę nadzorował 25-letni pracownik firmy. Kiedy nastolatki rozwiązywały zadania, nagle w jednym z pomieszczeń ogrzewanym piecem gazowym wybuchł pożar. W budynku zaczął rozprzestrzeniać się tlenek węgla. Dziewczyny nie zdołały uciec, w lokalu nie było drogi ewakuacyjnej - informował portal. Gdy na miejsce dotarła straż, pożarem objęte były pomieszczenia na parterze. - Po przyjechaniu zastępów na miejsce okazało się, że mamy do czynienia z rozwiniętym pożarem pomieszczenia parterowego. Języki ognia wychodziły na zewnątrz. Funkcjonariusze przystąpili do gaszenia tego pomieszczenia. Niestety tego typu pomieszczenia charakteryzują się dość trudnym dostępem - informował przedstawiciel straży. Gdy strażacy dotarli do nastolatek, te już nie żyły...