Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skrzyżowanie rzek w Wągrowcu. W rzekach znów nie widać wody. Zarośnięte koryta to już norma?

Monika Zaganiaczyk
Monika Zaganiaczyk
Taki krajobraz o tej porze roku to już norma. W Wągrowcu rzeki są tak zarośnięte, że trudno znaleźć miejsce, gdzie widać wodę. Tej, w związku z panującą suszą, jest w tym roku mniej niż zazwyczaj.

Tegoroczne lato to upały i, co za tym idzie, susza. W wielu rzekach czy jeziorach obserwuje się zatrważająco niski stan wód, a IMGW wydało ostrzeżenie o suszy hydrologicznej. Dotyczy ono wielu miejsc w Polsce, ale także naszego regionu.

- W związku z występującymi niskimi przepływami wody, w kolejnych dniach w zlewni Wełny spodziewane jest dalsze utrzymywanie się przepływów wody poniżej SNQ - brzmi treść komunikatu. Prawdopodobieństwo wystąpienia to aż 90 procent.

O bardzo niskim stanie wody w Wełnie informowała nasza koleżanka z redakcji oborniki.naszemiasto.pl.

- Jeszcze w ubiegłym roku rzeka Wełna ze względu na swoje ukształtowanie i spokojny nurt była najchętniej wybieraną rzeką w powiecie obornickim do spływów kajakowych. Dziś firmy, ze względu na niski poziom wody, odmawiają kajakarzom takich usług - czytamy w materiale.

ZOBACZ TAKŻE

Zarośnięte rzeki w Wągrowcu

Aby sprawdzić, jak wyglądają rzeki w Wągrowcu, wybraliśmy się na skrzyżowanie. Jaki jest stan wód w Nielbie i Wełnie u nas? Trudno to stwierdzić, bo... ich koryta porasta gęsta roślinność.

Skrzyżowanie rzek w Wągrowcu. W rzekach znów nie widać wody....

Taki krajobraz to niestety norma. Mieszkańcy wskazują, że atrakcja turystyczna jaką jest skrzyżowanie to żadna chluba, a raczej wstyd. Co roku o tej porze wygląda ono tak samo. W wielu miejscach trudno zobaczyć wodę, bo zasłaniają ją trawy i inne rośliny.

Już rok temu wiceburmistrz Remigiusz Priebe wyjaśniał nam, wykaszanie koryt rzek należy do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Należy pamiętać, że w okresie do 15 sierpnia każdego roku obowiązuje zakaz wykaszania koryt rzek. Ma to związek m.in. z okresem lęgowym żyjącego w nich ptactwa.

Termin ochronny mija za kilka dni. Czy w najbliższym czasie pojawią się tutaj kosiarki?

Wracając do suszy, w miejscach, gdzie można zobaczyć wodę, faktycznie jest jej mało. Przy brzegach widać, że woda jest cofnięta, spokojnie można zobaczyć kamienie znajdujące się na dnie.

Uwagę na problem suszy w tym roku w rozmowie z Głosem Wielkopolskim zwracał prof, Andrzejem Mizgajskim z Wydziału Geografii Społeczno-Ekonomicznej i Gospodarki Przestrzennej.

- Zmiany klimatyczne są niewątpliwie. W Polsce nie prognozuje się istotnej zmiany sumy rocznej opadów, jedna zmienia się ich rozkład. Rośnie udział deszczów nawalnych. Trudniej je zatrzymać w fazie lądowej, bo szybciej spływają do rzek. Takie deszcze zdarzają się też na ogół w ciepłej porze roku, czyli, gdy parowanie jest największe. Woda więc ucieka nie tylko do mórz i oceanów, ale też w powietrze. Do tego jest większy odbiór wody przez wegetację. Kierunki działań są dwa: zatrzymanie wody i dostosowanie gatunków i odmian do zmieniających się warunków - wskazywał profesor w rozmowie z Głosem.

ZOBACZ TAKŻE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto