Śmiertelny wypadek pod Wągrowcem. Jakie są ustalenia policji?

W poniedziałek, 7 czerwca, około godziny 18.30 doszło do tragicznego wypadku w Pokrzywnicy pod Wągrowcem.

Niewielki fiat panda zderzył się czołowo z tirem. Na miejsce wezwano służby ratunkowe i policję.

- Po dojeździe pierwszych zastępów straży pożarnej okazało się, że samochód osobowy zderzył się czołowo z samochodem ciężarowym na drodze wojewódzkiej nr 241. Kierujący Działaniami Ratowniczymi przekazał informację, że osoba poszkodowana znajduje się wewnątrz samochodu osobowego, kierowca ciężarówki przebywa poza pojazdem i nie zgłasza żadnych obrażeń. Obecny na miejscu działań kierownik Zespołu Ratownictwa Medycznego po ocenie stanu poszkodowanego kierowcy pojazdu osobowego, podjął decyzję o odstąpieniu od działań medycznych. Dalsze działania straży pożarnej polegały na oświetleniu terenu akcji, pomocy w wydobyciu ciała z pojazdu osobowego przy użyciu narzędzi hydraulicznych - relacjonuje Piotr Kaczmarek ze straży pożarnej w Wągrowcu.

Znane są wstępne ustalenia funkcjonariuszy policji.

- 31-letni mieszkaniec Wągrowca, kierując pojazdem fiat panda, jadąc droga DW 241 z Wagrowca w kierunku Pokrzywnicy na prostym odcinku drogi zjechał na lewy pas ruchu i czołowo zderzył się z pojazdem ciężarowym. Kierujący pojazdem osobowym w wyniku poniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu - informuje Dominik Zieliński z policji w Wągrowcu.

Z racji śmieci kierowcy pandy wszczęto śledztwo, które ma dokładnie określić przebieg zdarzenia.

Jest to kolejny śmiertelny wypadek w powiecie wągrowieckim w tym roku. 23 marca doszło do tragicznego wypadków na trasie 196 w Wiatrowie pod Wągrowcem.

Niewielki fiat seicento kierowany przez starszego mężczyznę uderzył w tył naczepy tira. Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Rozpoczęła się walka o życie mężczyzny. Został przewieziony do szpitala w Wągrowcu. 80-letni kierowca niestety zmarł.

Był to kolejny poważny wypadek do którego doszło właśnie 23 marca. Zaledwie kilka godzin wcześniej doszło także do czołowego zdarzenia samochodu osobowego i tira.

Osobówką, jak informowała policja, podróżowała młoda kobieta. Kobieta została zabrana do szpitala. Tu rozpoczęła się walka o życie młodej kobiety.

Ta cały czas się toczy. W internecie bliscy kobiety uruchomili zbiórkę.

- Na dzień dzisiejszy jesteśmy w ośrodku rehabilitacyjnym w Iławie pod okiem Profesora Talara. Jesteśmy już ponad tydzień i widzimy minimalne postępy... Nadal jest bez kontaktu, bez świadomości. Patrzy na ludzi, lecz nie reaguje na polecenia - piszą bliscy kobiety.

Rodzina apeluje o pomoc dla 25-latki. - Błagamy O Pomoc! Ona ma tylko 25 lat i całe życie przed sobą - piszą.