Budowa potężnej sortowni na terenie składowiska wKopaszynie miała uczynić z niego niezwykle nowoczesny obiekt. Jak się jednak okazuje, umowy na budowę sortowni za blisko 60 milionów złotych zostały unieważnione. Inwestycja, która miała zostać już ukończona, nie wiadomo kiedy dokładnie będzie kontynuowana, gdyż w tej chwili trzeba na nowo ogłosić przetarg.
- To było najlepsze rozwiązanie. Tylko w taki sposób uniknęliśmy sytuacji, w której musielibyśmy oddać dotację ze środków europejskich na ten cel - przekonuje Tomasz Napiecek, dyrektor Międzygminnego Składowiska Odpadów Komunalnych w Kopaszynie.
Jak się okazuje, powodem całego zamieszania jest rozporządzenie ministra środowiska, które weszło w życie w ostatnim czasie. W myśl wprowadzonych przepisów budowana sortownia pod Wągrowcem nie spełniałaby nowych norm i trzeba byłoby ją znów w ciągu trzech lat udoskonalić.
- Zostalibyśmy zmuszeni wyłączyć prasę, która miała nas kosztować około dziesięciu milionów złotych. Z racji, że urządzenie by nie pracowało, nie spełnialibyśmy wówczas wymogów Unii Europejskiej i zostali zmuszeni do oddania dotacji. Dlatego też postanowiliśmy za porozumieniem stron rozwiązać umowę. Wprowadzić zmiany w projekcie i na nowo ogłosić przetarg. Prasa zostanie zastąpiona specjalnymi sitami - wyjaśnia szef składowiska. To wymaga jednak czasu.
- Biorąc wariant optymistyczny, inwestycję uda się ukończyć z końcem przyszłego roku. W wariancie pesymistycznym należy wziąć pod uwagę połowę 2014 roku - tłumaczy Napiecek. Całą sytuację inaczej widzą natomiast niektórzy wągrowieccy radni.
- O tym, że rozporządzenie będzie wydane wiadomo było 1 lipca 2011 roku, kiedy sejm przyjął nowelizację ustawy w tej sprawie. Pierwsze projekty tego rozporządzenia pojawiły się już pod koniec ubiegłego roku. Zadaliśmy panu burmistrzowi w tej sprawie szereg pytań i oczekujemy na odpowiedź.
Uważam, że o całej sytuacji powinniśmy zostać poinformowani dużo wcześniej. Opóźnienie tej inwestycji jest dużym problemem z uwagi na obowiązki jakie nałożono na gminy związane z odbiorem odpadów od mieszkańców - uważa Katarzyna Jahnz-Jenek, radna miejska. Poza miastem Wągrowiec udziałowcami w składowisku są: gminy Wągrowiec, Skoki, Mieleszyn, Budzyń, Szamocin, Chodzież, Rogoźno, Ryczywół, Damasławek, Margonin, Gołańcz, Mieścisko, Wapno.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?