Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa ścieżka rowerowa w Wągrowcu. Z niedoróbkami czy zniszczona przez wandali?

Monika Zaganiaczyk
Monika Zaganiaczyk
Mieszkańcy Wągrowca korzystają już z nowej ścieżki rowerowej, która połączyła ulice Gnieźnieńską i Nad Nielbą. Do naszej redakcji zwrócił się jeden z Czytelników, którego niepokoi jej stan techniczny.

Zakończyły się już prace związane z budową ścieżki rowerowej w Wągrowcu. To, jak informowali przedstawiciele ratusza, to to dwukierunkowa arteria o długości ponad 1100 metrów i szerokości 3,5 metra, która połączy rozbudowujące się osiedle przy ulicy Nad Nielbą z ulicą Gnieźnieńską, umożliwiając mieszkańcom Straszewa i Berdychowa bezpieczny przejazd do centrum miasta. Jej wartość to 11 479 000 złotych. Władze miasta pozyskały na nią dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego wynoszące 7 milionów złotych.

Jak już informowaliśmy, termin zakończenia prac minął 21 listopada. Choć wykonawcy wnioskowali o wydłużenie terminu realizacji prac do 23 lutego 2023 roku, a terminu pozwolenia na użytkowanie do 23 marca 2023 r. Na tę propozycję nie przystał jednak burmistrz Jarosław Berendt.

Niedoróbki na nowej ścieżce rowerowej w Wągrowcu?

Część z mieszkańców miasta już skorzystała ze ścieżki. Jak się jednak okazuje, jej stan pozostawia wiele do życzenia. Z naszą redakcją skontaktował się Czytelnik, który zauważył pewnie niedoskonałości na nowej ścieżce.

Jedną z nich jest fakt, że metalowe barierki są już poprzewracane.

- Płotki przy nowej ścieżce rowerowej są powciskane w ziemię na może 20 cm i ktoś się pewnie oparł... To chyba powinno być wbetonowane? - pyta Czytelnik.

ZOBACZ TAKŻE

Drugą kwestią, na którą zwrócił uwagę są na przykład nieestetycznie osadzone barierki przy ul. Janowieckiej. Mężczyzna zawraca uwagę, że stopy nie leżą na podłożu.

Sam Czytelnik zdaje sobie sprawę, że ścieżka nie jest jeszcze oficjalnie oddana do użytku. Jej odbiór, jak już wcześniej informował zastępca burmistrza Remigiusz Priebe, potrwa do 20 grudnia.

Czy jednak tak to powinno wyglądać? Odpowiednie pytania wysłaliśmy do urzędu miejskiego w Wągrowcu.

- Wykonawca poinformował, że barierki są zabetonowane, jednak częste akty wandalizmu nie pozwalają na związanie betonu. Oczywiście szkoda zostanie usunięta. Jednocześnie należy podkreślić, że ścieżka nie została jeszcze odebrana (oddana do użytkowania) - nie jest więc wskazane, aby mieszkańcy wchodzili na teren budowy i testowali urządzenia zamontowane na terenie inwestycji) - czytamy w odpowiedzi Piotra Korpowskiego z ratusza.

Co ważne, odnotowano już także poważniejsze sprawy związane z nieodpowiednim korzystaniem ze ścieżki rowerowej.

- Jak poinformował nas wykonawca, na ścieżkę wjeżdżają też samochody, niszcząc uformowane wcześniej skarpy i pobocza. Burmistrz powiadomił o tym organy ścigania - odpowiedział nam urzędnik.

Podobne przypadki wandalizmu

Niestety, wcześniej także zdarzały się przypadki, kiedy wandale niszczyli nowe obiekty. Dosłownie chwilę po tym, jak informowaliśmy, że powstał trzeci etap ścieżki rowerowej, która ma połączyć Gołańcz z Margoninem, doszło do aktu wandalizmu. Podczas wizji lokalnej odnotowano aż 14 uszkodzonych barierek, z czego najwięcej w pobliżu wsi Grabowo. Jak informowali urzędnicy, koszt jednej barierki to nawet 500 zł!

W Wągrowcu co jakiś czas dochodzi do niszczenia rowerów miejskich. Gmina Skoki natomiast także informowała o zniszczeniu placu zabaw czy wrzuceniu ławki do rzeki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto