Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stanisław Wilczyński: pan Poszwa przypomniał sobie o mnie na chwilę przed wyborami

Monika Dziuma
Przed drugą turą wyborów kandydat na burmistrza Wągrowca Krzysztof Poszwa wysłał do mieszkańców miasta ulotkę z listem otwartym. W jego treści powołuje się na rozpoczęte przez jego poprzednika Stanisława Wilczyńskiego inwestycje...

Do skrzynek pocztowych mieszkańców Wągrowca w ostatnich dniach trafiła ulotka kandydata na burmistrza miasta Krzysztofa Poszwy. To list skierowany do wyborców. W jednym z akapitów kandydat nawiązuje do byłego burmistrza Stanisława Wilczyńskiego. - (...) Na ten sukces zapracowaliśmy wszyscy - my, Wągrowczanie. To również spora zasługa mojego poprzednika Stanisława Wilczyńskiego, bo oprócz realizacji moich własnych pomysłów, mogłem kontynuować zapoczątkowane przedsięwzięcia z minionej kadencji - czytamy w ulotce Poszwy.

Wyjaśnijmy, że w czasie kończącej się właśnie kadencji stosunki między poprzednim burmistrzem Stanisławem Wilczyński a obecnym Krzysztofem Poszwą były chłodne. Jak na swoje nazwisko w ulotce zareagował Wilczyński?

- Jestem zaskoczony, ale i zirytowany, gdyż jest to pierwsza pozytywna ocena mojej pracy od 4 lat. Faktycznie to ja i mój ówczesny zespół urzędników zapoczątkowaliśmy wiele dużych inwestycji w mieście. Najlepszym przykładem jest choćby budowa dworca, którą rozpocząłem w 2014 roku. Wówczas pan Poszwa, będąc radnym, był przeciwko tej inwestycji. Ale kiedy ją ukończył nie zostałem nawet zaproszony na otwarcie. Kolejny przykład. Przebudowa ulicy Kcyńskiej miała ruszyć w 2014 roku, ale została zablokowana przez kilku mieszkańców, których wtedy popierał pan Poszwa. Ale kiedy już jako burmistrz Krzysztof Poszwa oddawał ulicę do użytku wówczas także o mnie zapomniał - mówi Wilczyński i od razu dodaje: - mam wrażenie, że burmistrz Poszwa przypomniał sobie o mnie na chwilę i to przed drugą turą wyborów. Wcześniej zapraszał mnie tylko na sesje raz do roku z okazji imienin miasta.

- Cieszę się, że te inwestycje w mieście powstały, bo sam jako mieszkaniec z nich korzystam. Jest w tym duża zasługa urzędników, którzy przy nich pracowali. Odnoszę jednak wrażenie, że pan Poszwa przypomniał sobie o moim istnieniu na za pięć dwunasta przed wyborami - wyjawia.

O komentarz poprosiliśmy kandydata Krzysztofa Poszwę, który swoje stanowisko przesłał mailem. - Zarzucano mi często, że prowadzę inwestycje mojego poprzednika, ale ja zawsze uważałem, że tylko dzięki mądrej kontynuacji Wągrowiec ma szansę na rozwój. Pana Stanisława Wilczyńskiego bardzo szanuję za jego wieloletnią pracę na rzecz miasta i uważam, że uczciwość wymaga, by docenić jego zasługi. Zresztą dawałem temu wyraz często przez ostatnie lata, choćby regularnie zapraszając byłego burmistrza na najważniejsze wągrowieckie uroczystości i wielokrotnie z nim rozmawiając na miejskie tematy - przekonuje Poszwa.

Pogoda na dzień + 4 kolejne dni (02 + 03-06.11.2018) | POLSKA

Źródło: TVN METEO - x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto