- 10 lat temu jak urodziłam córkę, to codziennie chodziłam na spacery do lasu. Mieszkam w pobliżu. Zawsze towarzyszył mi pies więc się nie bałam. Kilka razy natknęłam się na zboczeńca. Jednym z nich był nawet chłopak z mojej ulicy. Innym razem ktoś inny. Zawsze się obnażali i jakieś teksty puszczali. Zgłosiłam na policję i nic. Takich amatorów rozbierania się jest wielu - napisał jeden z internautów. Inny wspomina leśny zagajnik, w którym na drzewach ktoś rozwiesił pornograficzne fotografie. Niestety, jak przekonują przedstawiciele policji w Wągrowcu, nie otrzymali tego rodzaju zgłoszeń. - Jeżeli jesteśmy świadkiem takiego działania, to skontaktujmy się z policją, jeżeli mamy podejrzenia do czyjegoś działania w konkretnym rejonie, to zwróćmy się do naszego dzielnicowego - apelują policjanci.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?