- My, studentki i studenci Uniwersytetu Gdańskiego, sprzeciwiamy się orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji z powodu ciężkich wad płodu - napisali organizatorzy protestu, który na kampusie uniwersyteckim wystartował w środę już o godz. 10. - Uważamy, że wolność wyboru jest podstawowym prawem człowieka. Wydana decyzja niewątpliwie godzi w autonomię jednostki.
Wydarzenie utworzone na facebooku zainteresowało 2,1 tys. osób. Kolejne tysiąc zadeklarowało czynny udział. Chociaż pierwotnie uczestnicy planowali tego dnia powstrzymać się od uczestnictwa w zajęciach organizowanych przez uczelnie w formie internetowej, ta poszła protestującym na rękę.
Najpierw dziekan Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego dr hab. Wojciech Zalewski wyznaczył Godziny Dziekańskie na środę od 7 do 21. To oznaczało, że studenci i pracownicy naukowo-dydaktyczni nie będą musieli przychodzić na zajęcia. Potem decyzję o dniu rektorskim podjął również p.o. rektora UG prof. dr hab. Krzysztof Bielawski.
- Przyświecać Nam będzie dewiza herbowa Gdańska "nec temere, nec timide" - obiecali studenci odpowiedzialni za organizację wydarzenia. - Protestujemy bez strachu, ale z rozwagą. Szanujemy powagę miejsca, którym niewątpliwie jest teren Uniwersytetu Gdańskiego. Prosimy zatem o nieprzynoszenie transparentów zawierających wulgaryzmy oraz nieskandowanie takich haseł.
- Dzisiejszy protest jest ważny - mówi jedna z uczestniczek marszu Julia Orluk. - Jest oznaką sprzeciwu wobec orzeczenia TK i wyrazem solidarności z kobietami które zostały pozbawione mocy decydowania o sobie. Ja sama do 16 roku życia miałam orzeczenie o niepełnosprawności i tylko dzięki poświęceniu mojej mamy, prawie codziennej rehabilitacji, głównie w prywatnych placówkach, mogę dzisiaj normalnie funkcjonować. Na korytarzach szpitali i placówek rehabilitacyjnych spotykałam dzieci, które nie mają tyle szczęścia co ja. Rodzice wiedzą, że ich dzieci nigdy nie będą biegać, bawić się z rówieśnikami, a każdy uśmiech na ich twarzach jest wynikiem lat ciężkiej pracy na którą nie stać wielu osób, ponieważ pomóc państwa jest tak mała. Te kobiety i mężczyźni podjęli decyzję, że chcą wychowywać dziecko niepełnosprawne. I o prawo do podjęcia decyzji walczę dzisiaj i będę walczyć do końca.
Nastroje na uniwersytecie dodatkowo zaognił fakt, że jeden z profesorów wykładających na Wydziale Prawa i Administracji UG należy do grona sędziów Trybunału Konstytucyjnego, który nie zgłosił zdania odrębnego do wyroku ws. aborcji ze względu na wady płodu. W poniedziałek studenci 4. roku prawa przeszkodzili w zajęciach prof. Jakuba Steliny. Domagają się, dymisji wykładowcy.
- Do władz uczelni dotarła informacja o funkcjonującej w przestrzeni internetowej petycji w sprawie zwolnienia z pracy prof. Jakuba Steliny, ale już teraz możemy odpowiedzieć, że wykładnia prawna w tej kwestii jest jednoznaczna - poinformowała rzeczniczka uczelni dr Beata Czechowska-Derkacz. - Art. 121a ustawy z dnia 20 lipca 2018 r. Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce stwierdza, że nie można rozwiązać umowy o pracę ani zmienić warunków pracy nauczyciela akademickiego będącego sędzią Trybunału Konstytucyjnego
Strajk Kobiet na Politechnice Gdańskiej
W związku ze środowym protestem na terenie PG SSPG - Samorząd Studentów Politechniki Gdańskiej zwrócił się do władz uczelni z prośbą o przychylne spojrzenie na społeczne zaangażowanie części studentów.
- Członkowie społeczności studenckiej PG reprezentują różne poglądy - napisali studenci. - Każdy jej przedstawiciel posiadał jednak od zawsze wolność w ich głoszeniu i manifestowaniu. Odnosi się to również do środowego protestu, w którym chcieliby wziąć udział przedstawiciele naszej społeczności.
Prof. Krzysztof Wilde, Rektor PG, w porozumieniu z Dziekanami poszczególnych wydziałów, odniósł się przychylnie do sugestii zawartych w piśmie. Zdaniem władz uczelni, możliwość wyrażania swoich poglądów i przekonań jest w środowisku akademickim bardzo ważna. Dlatego stworzyli możliwość usprawiedliwionej nieobecności studentów podczas zajęć w dn. 28 października 2020 r.
- Procedowanie tej decyzji w odniesieniu do społeczności studentów i pracowników PG leży w gestii Dziekanów, którzy odpowiadają za proces kształcenia na poszczególnych wydziałach - poinformowała Politechnika Gdańska.
W przeczywieństwie do Uniwersytetu Gdańskiego uczelnia nie przewidziała godzin rektorskich, że względu na opóźnienia w realizacji procesu kształcenia.
- Wprowadzenie dodatkowego dnia wolnego w przypadku uczelni technicznych jest jednak szczególnie utrudnione z powodu pandemii i nawarstwiających się opóźnień w realizacji procesu kształcenia - czytamy w informacji wystosowanej do studentów. - Politechnika jest zobligowana do dalszej realizacji swoich zadań statutowych, natomiast jej społeczność ma prawo do działań zgodnie z własnymi przekonaniami.
Protest studentów Politechniki Gdańskiej zaczął się w środę 28.10.2020 r. około godziny 14. Tłum ruszył w stronę Dworca Głównego w Gdańsku. Do studentów przyłączali się również inni protestujący, w tym uczniowie, którzy zebrali się pod Nowym Ratuszem. Wszyscy razem z Gdańska Głównego wyruszyli do Wrzeszcza.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?