Straż Wągrowiec: Ogień strawił żniwne plony

Pech chciał, że trafiła ona na jedną z dwóch ciągniętych przez ciągnik przyczep. Ogień szybko objął cały ładunek. Na miejsce wezwano straż pożarną. Niestety całej akcji nie ułatwiał wiatr. Płomienie szybko rozprzestrzeniły się na drugą przyczepę i pobliski stóg.

- W momencie przyjazdu na miejsce jednostek pożarem objęte były obie przyczepy oraz stóg. Całość spłonęła - wyjaśnia Tadeusz Stasiak, rzecznik ksowy wągrowieckiej straży.

Straż Wągrowiec: Ogień strawił żniwne plony

Łącznie spłonęło około 60 ton słomy. Niestety straż pożarna bardzo często w tego rodzaju pożarach, gdzy objęty jest nim stóg jest bezradna. Jedyne co można zrobić to ratować część stogu, który nie został jeszcze zajęty przez ogień. Niestety ten po suchej słomie rozprzestrzenia się bardzo szybko.

To już kolejny pożar podczas tegorocznych żniw. W Grabowie pod Gołańczą w ogniu stanęło koszone pole. Iskra wydostała się z pracującego kombajnu. Płomienie zajęło ściernisko oraz nieskoszone jeszcze zboże. W tego rodzaju przypadkach najlepszym rozwiązaniem jest szybkie oboranie palącego się obszaru co uniemożliwi rozprzestrzeniane się ognia na pozostałą część pola.

Straż Wągrowiec: Ogień strawił żniwne plony

Niestety w tym roku nie brakuje także głupich żartów. Wostatnich dniach straż odebrała kolejne zgłoszenie o pożarze balotu ustawionego na drodze. Tym razem balot słomy płonął na drodze w Chojnie. Wcześniej zdarzenia, które mogą świadczyć o podpaleniach odnotowano w Kamienicy i Laskownicy.