Strażacy z Gołańczy uratowali jeża. Zwierzę wpadło do wykopu

Strażacy z powiatu wągrowieckiego śpieszą nie tylko z pomocą ludziom, ale i zwierzętom. W weekend otrzymali zgłoszenie o jeży, który wpadł do wykopu budowlanego w Gołańczy na ulicy Karola Libelta.

Na miejsce skierowano druhów z OSP Gołańcz. Strażacy wydostali jeża i wypuścili go na wolność.

W przeszłości straż na terenie powiatu wągrowieckiego ratowała także inne zwierzęta. Zdarzają się przypadki wyjmowania saren, które utkną w jakimś ogrodzeniu. Swego czasu z wykopu straż wydostawała także i znacznie większe zwierzę. Do dziury wpadł bowiem jeleń. Także i w tym przypadku strażakom udało się go uratować.

Minionej zimy druhowie z OSP w Skoakch pośpieszyli z pomocą natomiast psu. Zwierzę wpadło do stawu w Budziszewicach. Udało mu się wydostać na niewielką wysepkę na środku akwenu. Nie był jednak w stanie dotrzeć do brzegu.

- Po dojeździe na miejsce zdarzenia strażacy ustalili, że pies znajduje się w odległości ok. 6 metrów od brzegu na wysepce - informowali przedstawiciele OSP w Skokach.

Na miejsce przywiezione zostały specjalne sanie do pracy na wodzie i lodzie. Na nich, strażacy ubrani dodatkowo w skafandry od pracy w wodzie dotarli do zwierzęcia, a następnie przewieźli go na brzeg.