Najpierw groźby. - Zabiję cię - krzyczał pod adresem swojej sąsiadki 27-letni wągrowczanin. Od gróźb szybko przeszedł także do czynów. Chwycił za broń. Wymierzył i oddał strzał w kierunku stojącej w oknie kobiety!
To wcale nie scenariusz jakiegoś filmu grozy, ale sceny, które w ostatnich dniach rozegrały się w Wągrowcu. I to w biały dzień. 27-latek wśród opinii lokalnego środowiska uważny jest za „gangstera”... być może sam też chce być tak postrzegany. Wszystko zaczęło się od wizyty na posesji mężczyzny wągrowieckich strażników miejskich. To wywołało u niego gniew, a nawet furię. - Powodem takiego zachowania mężczyzny był fakt interwencji na jego posesji straży miejskiej, która nakazała mężczyźnie uporządkować nieład przed domem - relacjonuje Dominik Zieliński, rzecznik prasowy wągrowieckiej komendy policji.
Więcej o makabrycznym wydarzeniu z Wągrowca, opinie ekspertów w najnowszym wydaniu "Tygodnika Wągrowieckiego"
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?