Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Susza! Dramatycznie niski stan wody w kanale Dzwonowskim w gminie Skoki. Wody brakuje także w stawach rybnych

Arkadiusz Dembiński
Arkadiusz Dembiński
Susza daje się we znaki w gminie Skoki. Urząd gminy informuje o bardzo niskim stanie wody w Kanale Dzwonowskim. -Tak dramatycznie niskiego poziomu wody jak w tym roku nie pamiętamy - informują urzędnicy na Facebooku. Z problemem braku wody boryka się także miejscowe Gospodarstwo Rybackie.

Susza daje się we znaki w wielu rejonach Polski. IMGW wydał ostrzeżenie dla okolicy Wągrowca. Informuje o suszy hydrologicznej.

- W związku z występującymi niskimi przepływami wody, w kolejnych dniach w zlewni Wełny spodziewane jest dalsze utrzymywanie się przepływów wody poniżej SNQ - głosi komunikat instytutu.

Susza. Bardzo niski stan wody w Kanale Dzwonowskim w gminie Skoki

Problem można dostrzec w wielu miejscach. Boryka się z nim także gmina Skoki.

- Tak dramatycznie niskiego poziomu wody jak w tym roku nie pamiętamy - opisują sytuację na Kanale Dzwonowskim urzędnicy z gminy Skoki.

Specjalny komunikat, w którym informują o odwołaniu spływu kajakowego opublikowali na Facebooku.

ZOBACZ TAKŻE

- Na Kanale Dzwonowskim łączącym jeziora po których mieliśmy pływać, woda miejscami wyschła prawie do zera (w ubiegłych latach o tej porze z wodą problemu nie było). Niestety, w tych miejscach nie da się wysiąść aby przeciągnąć kajak z uwagi na grząskie i muliste dno - wskazują przedstawiciele urzędu.

Brak wody w stawach w gminie Skoki

Z problemem braku wody boryka się także działające na terenie gminy Gospodarstwo Rybackie.

Jak wskazuje w rozmowie telefonicznej jego właściciel - Robert Kowalewski, tak niskiego stanu wód w okolicy Skoków nie pamięta. Jak tłumaczy, odłowy ryb z wysychających stawów i przenoszenie ich do innych, w których jest jeszcze woda, rozpoczęto już w czerwcu.

- Normalnie robiliśmy to w październiku - wyjaśnia.

Odłów i przeniesienie był jednak konieczny, aby uratować ryby.

ZOBACZ TAKŻE

Jak wskazuje burmistrz Skoków Tadeusz Kłos prowadzone są rozmowy między innymi z Wodami Polskimi na temat polepszenia sytuacji, a jednocześnie poprawy stanu wód w jeziorach w okolicy Skoków. Jednym z pomysłów jest budowa sztucznego zbiornika, który miałby stanowić bufor, w którym osadzałyby się nieczystości płynące w rzece, a jednocześnie zatrzymywałby większą ilość wody na terenie gminy.

Z budżetu gminy, w tym roku przeznaczono także 12 tysięcy złotych na program zbiorników magazynujących wodę na prywatnych posesjach.

- Program ten cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem wśród mieszkańców. Chcemy go kontynuować w przyszłości - podkreśla burmistrz.

Gwałtowne podniesienie stanu wody

Warto wskazać, że w okresie gwałtownych burz i nawałnic poziom w wody w rzekach i zbiornikach wodnych może się jednak gwałtownie podnosić. Przed takim niebezpieczeństwem ostrzega także IMGW.

- W obszarach występowania prognozowanych opadów burzowych, na mniejszych rzekach oraz w zlewniach zurbanizowanych, mogą wystąpić gwałtowne wzrosty poziomu wody i podtopienia. W zlewniach kontrolowanych, w przypadku wystąpienia szczególnie intensywnych opadów, istnieje możliwość krótkotrwałego przekroczenia stanów ostrzegawczych - głosi komunikat IMGW.

Nie zmienia to jednak faktu, że susza doskwiera w całym regionie.

ZOBACZ TAKŻE

Susza. Zakaz podlewania ogrodów

Z jej powodu w gminie Skoki wprowadzono zakaz podlewania ogródków, napełniania basenów w godzinach 12.-22.

- Bardzo prosimy naszych mieszkańców oraz działkowców do zastosowania się do tego komunikatu. Za utrudnienia przepraszamy, działamy dla wspólnego dobra - czytamy w komunikacie Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Skokach.

ZOBACZ TAKŻE

Wcześniej o oszczędzanie wody apelowało także Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Wągrowcu.

- Musimy zastanowić się nad jej oszczędzaniem. Wodę uzdatnioną powinniśmy stosować tylko do celów gospodarstwa domowego. Musimy pomyśleć o jej racjonalnym gospodarowaniu (uszczelnić armaturę wodociągową, montaż zmywarek). W ramach oszczędzania wody staramy się nie podlewać ogródków przydomowych i trawy uzdatnioną wodą wodociągową. Wykorzystujemy do tego celu zgromadzoną wcześniej wodę deszczową. Wszyscy musimy nauczyć się ją gromadzić w czasie opadów i ponownie wykorzystać w okresie suszy - brzmiała treść komunikatu.

Konieczność zatrzymania wody

Uwagę na problem suszy w tym roku w rozmowie z Głosem Wielkopolskim zwracał prof, Andrzejem Mizgajskim z Wydziału Geografii Społeczno-Ekonomicznej i Gospodarki Przestrzennej.

ZOBACZ TAKŻE

- Zmiany klimatyczne są niewątpliwie. W Polsce nie prognozuje się istotnej zmiany sumy rocznej opadów, jedna zmienia się ich rozkład. Rośnie udział deszczów nawalnych. Trudniej je zatrzymać w fazie lądowej, bo szybciej spływają do rzek. Takie deszcze zdarzają się też na ogół w ciepłej porze roku, czyli, gdy parowanie jest największe. Woda więc ucieka nie tylko do mórz i oceanów, ale też w powietrze. Do tego jest większy odbiór wody przez wegetację. Kierunki działań są dwa: zatrzymanie wody i dostosowanie gatunków i odmian do zmieniających się warunków - wskazywał profesor w rozmowie z Głosem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto