Niski poziom wody w rzekach i jeziorach to naoczny dowód na niedostatek wody. Brak opadów i wszechobecna susza stają się coraz większym problemem w Wągrowcu i powiecie wągrowieckim.
IMGW ostrzega przed suszą hydrologiczną
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał o ostrzeżenie dla naszego regionu. Eksperci zwracają uwagę na problem suszy hydrologicznej.
ZOBACZ TAKŻE
- W związku z występującymi niskimi przepływami wody, w kolejnych dniach w zlewni Wełny spodziewane jest dalsze utrzymywanie się przepływów wody poniżej SNQ - głosi komunikat.
Wystąpienie suszy instytut szacuje na aż 90 procent!
MPWiK apeluje do mieszkańców Wągrowca o oszczędzanie wody
Na problem z wodą zwraca także uwagę Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Wągrowcu.
- W Polsce i na świecie kończą się pokłady wody pitnej. Obszar powiatu wągrowieckiego należy do obszarów o wysokim stopniu zagrożenia suszą rolniczą, suszą hydrologiczną (wysychanie rzek i cieków wodnych) i suszą hydrogeologiczną. Przed nami nowe wyzwania - wskazują przedstawiciele wągrowieckiej spółki.
Wystosowali oni specjalny apel do mieszkańców Wągrowca o oszczędzenie wody.
ZOBACZ TAKŻE
- Musimy zastanowić się nad jej oszczędzaniem. Wodę uzdatnioną powinniśmy stosować tylko do celów gospodarstwa domowego. Musimy pomyśleć o jej racjonalnym gospodarowaniu (uszczelnić armaturę wodociągową, montaż zmywarek). W ramach oszczędzania wody staramy się nie podlewać ogródków przydomowych i trawy uzdatnioną wodą wodociągową. Wykorzystujemy do tego celu zgromadzoną wcześniej wodę deszczową. Wszyscy musimy nauczyć się ją gromadzić w czasie opadów i ponownie wykorzystać w okresie suszy - podkreślają.
MPWiK w Wągrowcu wykorzystuje ponownie wodę
Jak wskazuje MPWiK działania mające na celu oszczędzanie wody zostały wprowadzone także w miejskiej spółce. Do podlewania roślin na terenie miasta używana jest woda z płukania filtrów. Samochody specjalistyczne, służące do czyszczenia kanalizacji napełniane są natomiast wodą z "końcówek sieci wodociągowej".
Do magazynowania wody deszczowej zachęcają także gminy z powiatu wągrowieckiego. Co pewien czas ogłaszają one programy wsparcia do zakupu urządzeń do zbierania deszczówki. W tym roku w gminie Skoki mieszkańcy mogli otrzymać 600 złotych wsparcia na ten cel. W gminie Mieścisko było to 1000 złotych dla mieszkańców i nawet 2000 złotych dla innych podmiotów. Wysokość dotacji nie mogła jednak przekroczyć 80 procent rzeczywistych, udokumentowanych kosztów.
ZOBACZ TAKŻE
Konieczność zatrzymania wody
Uwagę na problem suszy w tym roku w rozmowie z Głosem Wielkopolskim zwracał prof, Andrzejem Mizgajskim z Wydziału Geografii Społeczno-Ekonomicznej i Gospodarki Przestrzennej.
- Zmiany klimatyczne są niewątpliwie. W Polsce nie prognozuje się istotnej zmiany sumy rocznej opadów, jedna zmienia się ich rozkład. Rośnie udział deszczów nawalnych. Trudniej je zatrzymać w fazie lądowej, bo szybciej spływają do rzek. Takie deszcze zdarzają się też na ogół w ciepłej porze roku, czyli, gdy parowanie jest największe. Woda więc ucieka nie tylko do mórz i oceanów, ale też w powietrze. Do tego jest większy odbiór wody przez wegetację. Kierunki działań są dwa: zatrzymanie wody i dostosowanie gatunków i odmian do zmieniających się warunków - wskazywał profesor w rozmowie z Głosem.
ZOBACZ TAKŻE
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?