Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świetny weekend Nielby. Szczypiorniści i piłkarze nożni ze zwycięstwami!, obie ekipy w górze tabeli!

Kacper Bagrowski
Kacper Bagrowski
Kacper Bagrowski
W miniony weekend wyjazdowe spotkania rozgrywały obie sekcje Nielby Wągrowiec. Zarówno szczypiorniści (dość nieoczekiwanie) jak i piłkarze nożni (tu - zgodnie z planem) odnieśli spektakularne zwycięstwa!

Oba mecze żółto-czarnych odbywały się w ten weekend w cieniu wielkiej tragedii, jaką niewątpliwie była śmierć Marka Marchela - człowieka od lat związanego z klubem. Jego odejście szczególnie dotknęło sekcję piłki nożnej, w której niemal każdy wychowanek we wczesnych latach swojej kariery trenował i dorastał pod okiem trenera Marchela. Obciążenie psychiczne, z jakim przystępowali do niedzielnego spotkania było więc ogromne.

ZOBACZ TAKŻE

Outsider bez szans

Nielbiści nie trafili jednak na mocnego rywala w 17. kolejce ARTBUD IV ligi. Choć Górnik Konin to także spadkowicz z III ligi, na niższym poziomie rozgrywkowym radzi sobie katastrofalnie. W tym sezonie udało im się zdobyć... zaledwie sześć punktów. I mecz z Nielbą wcale tego bilansu nie powiększył. Wągrowczanie rozpoczęli strzelanie niezwykle szybko, bo już w trzeciej minucie. Na listę strzelców wpisał się Rafał Leśniewski. Niecałe 60 sekund później goście z Wągrowca prowadzili już 2:0. Bramkę zdobył Mateusz Rozmarynowski, dla którego było to wyczekiwane przełamanie. Utalentowany skrzydłowy, który latem przymierzany był do klubów z wyższych lig w rundzie jesiennej obniżył loty i nie błyszczał do tej pory tak, jak miał w zwyczaju robić to w III lidze.

Jeszcze przed przerwą zrobiło się nerwowo - piłkarze z Konina, nieoczekiwanie zdobyli gola kontaktowego, jednak już w drugiej połowie wągrowczanie szybko wybili im z głowy pomysł zgarnięcia w tym meczu jakiegokolwiek punktu. Dwie kolejne bramki dorzucił ten sam duet - Leśniewski i Rozmarynowski, a wynik meczu na 1:5 ustalił Mateusz Rocławski.

Nielba awansowała na czwarte miejsce w tabeli i traci sześć punktów do liderującej Unii Swarzędz, która zaliczyła kolejną nieoczekiwaną porażkę.

Piłka nożna
ARTBUD IV liga
Górnik Konin - Nielba Wągrowiec 1:5 (1:2) - (Jurków 32' - Leśniewski 3', 52', Rozmarynowski 4', 70', Rocławski 74')

ZOBACZ TAKŻE

Szczypiorniści w drodze na szczyt!

Trudnym zadaniem jest racjonalnie wytłumaczyć to, jaką przemianę w ostatnich tygodniach przeszedł zespół szczypiornistów Nielby Wągrowiec. Po fatalnym wejściu w sezon, przegraniu czterech z pięciu pierwszych meczów i niezwykle nerwowym okresie w gabinetach, nagle wszystko zmieniło się jakby o 180 stopni. Cierpliwość i zaufanie do trenera Bartosza Świerada zaczęło spłacać się zarządowi. Wągrowczanie wygrali bowiem trzeci mecz z niezwykle silnym rywalem!

Tym razem żółto-czarni udali się na wyjazd do Żukowa, gdzie zmierzyli się z tamtejszym GKS Autoinwestem. Ekipa z Pomorza należała do tych, z którymi Nielbiści nie potrafili sobie poradzić. W minionym sezonie I ligi przegrali oba spotkania z żukowianami, w dodatku Ci w rozgrywkach Ligi Centralnej są nie lada sensację i radzili sobie do tej pory nadspodziewanie dobrze.

Nielbiści otworzyli wynik meczu już w jego pierwszej minucie, a do protokołu meczowego bramką ze skrzydła wpisał się Daniel Kelm. Do końca pierwszej połowy obserwowaliśmy na parkiecie zażartą walkę punkt za punkt, z której to zwycięsko wyszli goście, schodzący na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.

W drugiej części spotkania wągrowczanie nie tylko nie pozwolili sobie odebrać przewagi, co zaczęli ją... powiększać! Początek drugich połów był jak dotąd największym przekleństwem Nielby, od kilku spotkań jednak problem ten został jakby zażegnany. Żółto-czarni wyszli nawet na jednobramkowe prowadzenie, a pod batutą trenera Świerada prawdziwy koncert dało tego dnia dwóch tenorów - Paweł Gregor i Igor Drzazgowski. Obserwowanie gry tej dwójki było prawdziwą przyjemnością. Do bramki bezradnych żukowian trafiali naprzemiennie, a Ci nie byli w stanie zatrzymać ich w żaden sposób. O tym, jak fenomenalne spotkanie zagrała ta dwójka niech poświadczą liczby - Gregor 12 trafień, Drzazgowski - 11. Ostatecznie Nielba spokojnie "dowiozła" do końca zwycięstwo 34:36.

ZOBACZ TAKŻE

I choć Nielbę wciąż ścigają demony z początku sezonu - kontuzje i wąska kadra, to zdaje się, że trener Świerad znalazł sposób na to, jak tym problemom uciekać. Pytanie brzmi tylko - na jak długo wystarczy sił?

Dzięki tej wygranej szczypiorniści z Wągrowca awansowali na piąte miejsce w tabeli z dwunastoma punktami na koncie. Prawdziwy sprawdzian czeka ich jednak już w niedzielę, kiedy to w wągrowieckiej hali dojdzie do Derbów Wielkopolski. Nielbiści zmierzą się z ARGED Ostrovią Ostrów Wielkopolski, która w tym sezonie nie ma litości dla rywali i pewnie zmierza do PGNiG Superligi. Ostrowianie nie przegrali jeszcze ani jednego meczu! Czy żółto-czarnym uda się przerwać fenomenalną passę Ostrovii? O tym przekonamy się już w niedzielę. Start o godzinie 15:00.

Piłka ręczna
8. kolejka Ligi Centralnej
SPR GKS AutoInwest Żukowo - MKS Nielba Wągrowiec 34:36 (15:16)
Nielba: Gregor 12, Drzazgowski 11, Widziński 5, Kelm 2, Duszyński 2, Tepper 2, Przychodzeń 1, Skrzypczak 1, Marcinkowski, Jankowski (B), Gawlik (B)

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto