Zgodnie z prawem, rolnik może zabić świnie na użytek własny, ale... musi posiadać kwalifikacje rzeźnika lub wynająć na czas uboju fachowca. - Najważniejsze w całym procesie uboju jest badanie mięsa.
Jeżeli rolnik chce zabić swoją świnię musi 24 godziny przed ubojem wezwać lekarza weterynarii, aby ten mógł zbadać zwierzę. Nie dotyczy to drobiu lub zajęczaków. Przy uboju zwierząt na terenie gospodarstwa powinny być spełnione wymagania określone w przepisach o ochronie zwierząt. Taka świnia nie powinna cierpieć - tłumaczy Elżbieta Misiek, powiatowy lekarz weterynarii w Wągrowcu.
Jeżeli nie znamy rzeźnika, a chcemy wyrobów z własnego mięsa, możemy zawieźć zwierzę do masarni, której pracownicy zajmą się całym procesem. - W okresie świąt świniobicie jest bardo popularne, a co za tym idzie mamy wielu klientów.
Ubój jednej świni na półtusze kosztuje 60 zł, wykrawanie mięsa bez kości i skóry to koszt 100 zł, a całkowity przerób świni - 160 zł - tłumaczy Mirosław Czaban, właściciel masarni w Wągrowcu.
Według prawa weterynaryjnego obowiązkiem jest badanie na obecność włośnicy świń, dzików oraz nutrii. Co ciekawe, zachorowania ludzi na włośnicę występują zwykle masowo lub w postaci ognisk rodzinnych, rzadziej sporadycznie.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?