To wszystko to wyczyny 24-letniego Łukasza D. mieszkańca Wągrowca. W minionym tygodniu wykorzystał on nieuwagę jednej z wągrowczanek i ukradł zaparkowany na poboczu citroen saxo.
Kobieta, która tylko na chwilę odeszła od auta zauważyła całe zdarzenie i zawiadomiła policję.
- Patrole policyjne namierzały złodzieja na ulicach miasta - relacjonuje Monika Grzelak, rzecznik prasowy wągrowieckiej policji.
Ten jednak wcale nie myślał o zatrzymaniu się. Zaczął uciekać przed ścigającymi go patrolami policji.
Na łuku drogi na ulicy Janowieckiej stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał n chodnik. Pech chciał, że właśnie przechodziła tamtędy 16-letnia Agata. Szaleniec uderzył w nią.
Nie zatrzymał się jednak aby udzielić nastolatce pomocy. Ta przyszła ze strony policjantów i wezwanej karetki pogotowia.
W tym samym czasie drugi radiowóz kontynuował pościg za szalonym złodziejem.
Po kilku metrach ten stracił znów panowanie nad pojazdem. Zjechał do rowu i dachował.
To był koniec jego ucieczki. Został zatrzymany przez policjantów.
-Po ustaleniach okazało się , że Łukasz D. lat 24 mieszkaniec Wągrowca jest w stanie nietrzeźwości, badanie wykazało 0,68mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Szaleńca zatrzymano i osadzono w policyjnym areszcie. W stosunku do Łukasza D. zostało wszczęte postępowanie w związku z popełnieniem przestępstw z art. art. 278§1 KK i 178a§1 KK. Odpowie też przed sądem za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Grozi mu nawet do 5 lat więzienia - wyjaśnia Grzelak.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?