Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczypiorniści Nielby Wągrowiec wracają na parkiet już w sobotę

Arkadiusz Dembiński
Arkadiusz Dembiński
Przerwa zimowa dla piłkarzy ręcznych Nielby Wągrowiec dobiega końca. Przed nami pierwsze starcie w Wągrowcu. Dla kibiców będzie konkurs z nagrodami. Do będzie nowoczesny monitor

Na ten moment czekało wielu miłośników piłki ręcznej w naszym regionie. Na parkiet powracają szczypiorniści Nielby Wągrowiec. Pierwszy mecz w Wągrowcu już w sobotę. Rywalem będzie zespół Warmii Olsztyn. Początek spotkania o godznie 18.

W przerwie zimowej z Nielby odeszła trójka zawodników. Do AZS AWF Bydgoszcz zostali wypożyczeni do końca sezonu rozgrywający Dawid Brant oraz skrzydłowy Andrzej Krzemiński.

- Jeśli chodzi o obu zawodników, dzięki temu będą mieli okazję zbierać minuty na boisku w II lidze. W Bydgoszczy będą mieli więcej szans na grę. U nas zapewne graliby ogony - przyznaje trener Nielby Bartosz Świerad. - Jest to nasz tradycyjny już zabieg. Wypożyczamy młodych zawodników, którzy mają za sobą wiek juniorski, aby się ograli. Latem powrócą do Wągrowca. Wówczas sztab szkoleniowy podejmie decyzje co do ich dalszej przyszłości - przyznaje Daniel Kurpiński, dyrektor sportowy Nielby.

Poważniejszym osłabieniem jest natomiast odejście Mateusza Matlacha. On w najbliższych miesiącach będzie grał w Unii Sydney.

- Jego odejście będzie osłabieniem. Dawał sporo jakości na rozegraniu w ostatnich miesiącach. W składzie mamy jednak kilku rozgrywających, będziemy się więc ratować składem. Do pierwszej drużyny weszli Igor Drzazgowski i Patryk Marcinkowski. Teraz będą mieli więcej okazji do gry, pokazania się na parkiecie - przyznaje trener Nielby. - Mateusz chęć wyjazdu do Australii na kilka miesięcy zgłaszał już wcześniej. Mieliśmy czas, by na to się przygotować. Nie zdecydowaliśmy się na transfery do klubu w okresie przygotowawczym. Na rynku transferowym nie był wolny żaden zawodnik, który wpłynąłby pozytywnie na grę naszego zespołu - ocenie Kurpiński. Jak podkreśla Świerad, trzon zespołu pozostał bez zmian. - Zaczynamy więc całą zabawę od nowa. Po rundzie jesiennej mamy pierwsze miejsce. Teoretycznie układ spotkań jest dla nas korzystny. To jednak jest piłka. Tu może wszystko się wydarzyć. Każdy może mieć gorszy dzień, każdy zespół mogą dopaść kontuzje, które jesienią nas omijały. Nasz cel się jednak nie zmienił. Cały czas chcemy walczyć o miejsce w czołówce, o zwycięstwo w każdym spotkaniu - przyznaje trener Nielby Wągrowiec.

Jak spiszą się szczypiorniści Nielby w pierwszym spotkaniu? O tym przekonamy się jutro (sobota). Początek spotkania Nielba - Warmia Energa Olsztyn o godzinie 18. Wiosną nie zmienia się cena biletów. Te nadal będą kosztowały 15 złotych.

W przerwie sobotniego meczu odbędzie się konkurs dla kibiców. Główną nagrodą będzie nowoczesny monitor.

ZOBACZ TAKŻE

Wielkie zwycięstwo Nielby Wągrowiec nad liderem!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto