Czy przez uchybienia wągrowieckiej Temidy została zgwałcona przez pedofila 11-letnia dziewczynka? Specjalnych wyjaśnień w tej sprawie zażądał Sąd Okręgowy w Poznaniu. - Swoją pracę kończy wizytator. Opracowywane jest jego stanowisko. Prezes sądu okręgowego w Poznaniu bardzo dogłębnie bada okoliczności tego wydarzenia - przyznaje sędzia Jarema Sawiński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Poznaniu.
Pewne jest, że do żadnej odpowiedzialności nie zostanie już pociągnięta sprawczyni tego zakończonego dramatem zamieszania. Kobieta nie pracuje bowiem już w wągrowieckim sądzie.
Przeszła na emeryturę. - W tym przypadku nie ma mowy o popełnieniu przestępstwa czy wykroczenia. Mowa tu jedynie o odpowiedzialności dyscyplinarnej. Z informacji, jakie mamy, pracownica odpowiedzialna bezpośrednio za wykonawstwo już nie pracuje w wągrowieckim sądzie. Nie można więc pociągnąć jej do odpowiedzialności dyscyplinarnej. A czy inne osoby? W tej chwili jeszcze nie znam odpowiedzi na to pytanie.
Trzeba poczekać do zakończenia kontroli. Jest ona o tyle ważna, gdyż trzeba zastanowić się nad ewentualnymi zmianami, jakie należy wprowadzić, aby podobna sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości - przyznaje otwarcie przedstawiciel Sądu Okręgowego. I zapewnia, że nie ma powodu do obaw, by tego rodzaju przypadków mogło być więcej.
Bez wątpienia, gdyby mężczyzna był objęty nadzorem policji, to nie czułby się do końca wolny. Tak się jednak nie stało. Policja nie wiedziała, że ma kontrolować mężczyznę. W efekcie ten po raz kolejny zgwałcił małą dziewczynkę...
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?