Jezioro Durowskie. To nim miasto szczyci się w wielu filmach promocyjnych, biuletynach. Jednak czy jest czym?W opinii wielu wągrowczan jezioro jest cały czas... martwe. - Uważam, że potrzebne są tu zmiany. Jezioro nie jest w pełni wykorzystywane. Mamy niby dwa kluby żeglarskie. Jednak czy coś się w tym zakresie dzieje? Dlaczego nie szkoli się młodzieży? Uważam, że konieczna jest debata w tej sprawie - przyznaje Wojciech Woźniak z Wągrowca, który zgłosił się do naszej redakcji. Skierował także pismo do władz miasta, w którym zdradza swoje pomysły, między innymi o utworzeniu klas żeglarskich w szkołach nauce pływania na żaglówkach czy kajakach sportowych.
Jak się okazuje nowością na jeziorze, która niebawem pojawi się w Wągrowcu, będzie swoisty „prom”. Stateczek, który wcześniej woził turystów, w tym roku ma przewozić także wągrowczan z jednego brzegu jeziora na drugi. –
Aktualnie dopracowywane są szczegóły odnośnie funkcjonowania stateczku – przyznaje Alicja Brewińska z wągrowieckiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Jak udało się nam dowiedzieć, stateczek na jeziorze ma pojawić się już na początku czerwca. Najprawdopodobniej będzie kursował dwa razy przed południem i dwa razy po południu....
Więcej już jutro w Tygodniku Wągrowieckim
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?