- Prokuratura Rejonowa Poznań Stare Miasto wszczęła postępowanie w sprawie udzielania innej osobie środka odurzającego tj. o występek z art.59 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Celem postępowania jest wyjaśnienie okoliczności wręczenia 1 kwietnia podczas pikiety „Wolnych konopi” sadzonek roślin w trzech doniczkach. Konieczne jest przede wszystkim ustalenie czy przedmiotowe rośliny stanowiły sadzonki konopi w rozumieniu cytowanej wyżej ustawy - informuje Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Patrol policji zatrzymał samochód kierowany przez posła na jednej z ulic miasta. Poza Najderem podróżował jeszcze niepełnosprawny mężczyzna, który przewoził sadzonki konopi indyjskich.
O tym fakcie doskonale wiedział sam poseł. Jak tłumaczą jednak policjanci parlamentarzysta w momencie kontroli zasłonił się jednak poselskim immunitetem.
Funkcjonariusze odstąpili od czynności. Teraz, aby poseł mógł stanąć przed prokuratorem musi sam zrzec się chroniącego go immunitetu lub też, jeśli tego nie zrobi sam, prokurator może wystąpić do marszałka sejmu o pozbawienie Najdera immunitetu.
Jak tłumaczył sam parlamentarzysta, happening na którym to niepełnosprawnemu mężczyźnie zostały przekazane konopie oraz podczas którego palił on pod budynkiem sądu marihuanę miał zwrócić uwagę na problem legalizacji narkotyków w Polsce.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?