To miasto szuka kasy na cmentarzu?

Od pierwszego stycznia cmentarz komunalny w Wągrowcu przeszedł pod zarządzanie miasta. – Umowę rozwiązano z inicjatywy władz miasta. Powodem podjęcia rozmów w sprawie rozwiązania umowy, za porozumieniem stron, była przede wszystkim chęć zwiększenia stopnia racjonalności zarządzania mieniem komunalnym (m.in. zlecenie zarządu własnej jednostce organizacyjnej), a także dezaktualizacja celów i warunków, jakie towarzyszyły przyjętej w 2003 roku koncepcji zarządu cmentarzem – dowiedzieliśmy się w wągrowieckim ratuszu.

W imieniu miasta cmentarzem zarządza Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, który wraz z nowym rokiem podniósł ceny za wszystkie usługi. Średnio trzeba zapłacić 17 złotych więcej niż dotychczas. To jeszcze nie koniec. Wraz z opłatą za pochówek, trzeba płacić także tzw. opłatę pomnikową, którą wcześniej wnosiliśmy dopiero podczas stawiania pomnika.

W mieście zaczęło huczeć, że władze Wągrowca chcą podreperować budżetową dziurę na zmarłych mieszkańcach, jednak najgorsze dopiero przyszło. Wraz z nowym rokiem na wągrowieckim cmentarzu komunalnym zapanowały egipskie ciemności. Co więcej, latarnie wyłączono nie tylko na cmentarzu, ale także na terenie parkingu. W naszej redakcji rozdzwoniły się telefony mieszkańców, którzy, mówiąc delikatnie, mieli całej sytuacji dość.

– To niedorzeczne, nie dość, że podnieśli opłaty, to jeszcze na oświetleniu chcą oszczędzać. Skandal! – grzmiała jedna z mieszkanek Wągrowca. Czy miasto faktycznie chce oszczędzić na oświetleniu nekropolii? Ile w taki sposób można by oszczędzić? Sprawdziliśmy. – ZGM administruje cmentarzem komunalnym od kilku dni, dlatego nie możemy dzisiaj odpowiedzieć na pytanie, jakie będą koszty oświetlenia terenu cmentarza w 2013 r. Natomiast w sprawie braku oświetlenia na terenie cmentarza wyjaśniam, że awaria oświetlenia spowodowana jest uszkodzeniem zegara czasowego, odpowiedzialnego za sterowanie oświetleniem. Powstała usterka zostanie wkrótce usunięta – poinformował Tomasz Hoffmann z urzędu miejskiego.

Sprawa latarni w Wągrowcu to temat rzeka. Wcześniej burmistrz włączał je na ulicach miasta dopiero po zapadnięciu zmroku.