Przed trzema tygodniami na naszych łamach rozpoczęliśmy akcję „Przejrzysty urząd”. Sprawdziliśmy już gdzie zaopatruje się wągrowiecki ratusz, gdzie kupuje energię elektryczną. Już wcześniej otrzymywaliśmy także zapytania od czytelników o to czy prawdą jest, że ratusz korzysta tylko z jednej kancelarii notarialnej przy zawieraniu umów.
- Od 1 stycznia 2015 roku do dzisiaj Urząd Miejski w Wągrowcu korzystał z usług kancelarii notarialnych 67 razy, jednak w większości przypadków (38 razy) o wyborze danej kancelarii decydowali kupujący, z reguły mieszkańcy miasta, będący stroną transakcji - informuje Piotr Korpowski z wągrowieckiego ratusza. Jak wylicza, kancelaria Jakuba Mrugalskiego obsługiwała jedną transakcję w 2015 roku, siedem w 2016 oraz dwie w 2017. Katarzyny Sokołowskiej 8 razy w 2015, 3 razy w 2016, a Krystyny Wiśniewskiej 6 razy w 2015 oraz 2 razy w 2016.
Po zsumowaniu dane w żaden sposób nie dają łącznej liczby 67 transakcji, o których informował urzędnik. Skąd rozbieżności?
- W tabeli zostały ujęte wszystkie przypadki, w których kancelarię notarialną wskazywało miasto (29 razy). W pozostałych przypadkach o wyborze kancelarii decydowali kupujący, z reguły mieszkańcy miasta (39 razy).
Pracownicy Urzędu Miejskiego nigdy nie sugerują nabywcom nieruchomości, z reguły mieszkańcom Wągrowca, wyboru kancelarii notarialnej. W protokołach uzgodnień zastrzegają jedynie, żeby była to kancelaria mająca siedzibę w Wągrowcu - podkreśla przedstawiciel ratusza dopytywany przez nas o rozbieżności jeśli chodzi o wyliczenia i podawaną wcześniej liczbę transakcji. Jakie kancelarie obsługiwały pozostałe transakcje, ratusz nie zdradza.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
