Rozmowa z Krzysztofem Poszwą rok po wybraniu go na burmistrza. Wągrowca nie stać na utrzymywanie fikcji.
Był taki moment w ciągu roku, kiedy pomyślałeś: „w co ja się wkopałem”? Nie. Choć przyznaję, że początki były trudne. Spuścizna po poprzedniku. 27-milionowy dług. To nie napawało optymizmem. Do tego nieustanne ataki ludzi nie mogących się pogodzić z moją wygraną w wyborach... Więcej w najnowszym wydaniu Tygodnika Wągrowieckiego!
Wideo
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!