Jak wyjaśnił nam dyrektor wągrowieckiego sanepidu Paweł Gilewski, badanie wody w Jeziorze Kobyleckim miało miejsce dzisiaj (w poniedziałek, 27 lipca). W jego wyniku nie stwierdzono obecności sinicy w wodzie w Kobylcu.
Skąd więc wzięła się informacja o obecności sinicy w tym jeziorze? Jak się okazuje, w wodzie zauważono coś, co mogłoby ją przypominać. W związku z tym wójt prewencyjnie zamknął kąpielisko w niedzielę 26 lipca. W poniedziałek, po badaniu, kąpielisko ostało ponownie otwarte.
Komunikat w tej sprawie wydał wójt gminy Wągrowiec Przemysław Majchrzak.
- Szanowni Państwo, w związku z zaobserwowaniem pogorszenia się jakości wizualnej wody w Jeziorze Kobyleckim i podejrzeniem wystąpienia sinic, w niedzielę, 26 lipca br. prewencyjnie postanowiłem o czasowym zamknięciu kąpieliska w Kobylcu. Kontrola kąpieliska, przeprowadzona na moją prośbę, przez pracowników Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w dniu 27 lipca br., dopuściła je do użytkowania, nie stwierdzając zagrożenia dla korzystających z kąpieli - czytamy w komunikacie.
Polub nas na fb
ZOBACZ TAKŻE
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?