Chciałam, aby moja córeczka w tym roku poszła do przedszkola. Chodziło mi o to, żeby miała kontakt z rówieśnikami.
Od dawna przecież mówi się, że dzieci, które uczęszczają do przedszkoli lepiej się rozwijają, są lepiej przygotowane do pójścia do szkoły.
Poza tym odciążyłoby to nieco babcię, która dziś opiekuje się naszą córeczką, gdyż z mężem oboje pracujemy. Niestety. Zabrakło miejsc w przedszkolu - przyznaje jedna z wągrowczanek.
Jak się okazuje nie jest w tej sprawie osamotniona. W tym roku podobny dramat przeżywa wiele rodzin. - Nie przyjęliśmy grupę dzieci w wieku 3 i 4 lat. Z tej liczby spokojnie można by otworzyć jeszcze jeden oddział przedszkolny.
Dzieci w wieku 5 i 6 lat, które objęte są obowiązkiem przedszkolnym oczywiście będą miały miejsce w naszej placówce - przyznaje Violetta Giżycka, dyrektor przedszkola nr 6 w Wągrowcu.
Podobna sytuacja jest także w pozostałych przedszkolach na terenie Wągrowca. - Do pięciu miejskich przyjęto w sumie 604 dzieci, natomiast nie zostało przyjętych 92 dzieci w wieku 3-4 lat - przyznaje Piotr Korpowski, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Wągrowcu, pod który to podlegają przedszkola publiczne na terenie Wągrowca.
Jak władze miasta zamierzają rozwiązać ten problem? Czytaj w Tygodniku Wągrowieckim?
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?