Kilka tygodni temu przedstawiliśmy sympatyczną ekspedientkę z wągrowieckiego „Aldi”, panią Darię. Dziękujemy, że odpowiedzieliście na naszą prośbę o wskazywanie innych miłych sprzedawczyń. Oto wskazane przez Was panie.
Jolanta Kuczerepa i Aleksandra Palczyńska to sprzedawczynie w małym sklepiku mięsno - spożywczym „Bronex” przy ulicy Skockiej w Wągrowcu. - Na co dzień jesteśmy wesołymi kobietami. Staramy się obsługiwać naszych klientów z uśmiechem na twarzy. Wiadomo, każdy może mieć gorszy dzień, ale miłe słowo potrafi wszystko załagodzić. Chętnie rozmawiamy z naszymi klientami na przeróżne tematy. Czasami o pogodzie, czasami o czymś zupełnie innym. Ludzie czasem potrzebują rozmowy z kimś obcym - przyznają zgodnie kobiety, które dodają, że starają się każdego klienta potraktować indywidualnie. - Zawsze doradzamy, proponujemy, co może jeszcze kupić, nie będąc przy tym zbytnio nachalne. Klienci tego nie lubią - mówią.
Pani Jola, rodowita wągrowczanka w wągrowieckim sklepie „Bronex” pracuje trzeci rok. Wcześniej również pracowała w handlu. Jak mówi, w tym zawodzie czuje się jak ryba w wodzie. Prywatnie jest szczęśliwą żoną, mamą i babcią czwórki wnuków. - Po pracy najchętniej spędzam czas na działce. Lubię także czytać książki, szczególnie wieczorami - opowiada o sobie.
Pani Ola również jest mieszkanką Wągrowca. - Od trzech lat pracuję tutaj, a wcześniej przez dziesięć lat pracowałam w sklepie mięsnym pana Pacheli. Wolne chwile spędzam z mężem, dziećmi i moimi dwiema wnusiami. Lubię czytać książki, spacerować po Wągrowcu, a w okresie letnim wylegiwać się na plaży - wyznaje.
Obie ekspedientki z uśmiechem zapraszają klientów do odwiedzenia ich sklepu.
Trzecią wskazaną przez Was ekspedientką na medal jest Karolina Drews, która prowadzi sklep zoologiczny „Szczurek” przy al. Jana Pawła II w Wągrowcu.
- Sklep prowadzę od 4 lat, a pomysł na jego otwarcie wziął się tak po prostu z dnia na dzień. Prawdą jest, że kocham zwierzęta i zawsze chciałam coś takiego poprowadzić. Spełniam się w tym zawodzie - przyznaje 33-latka.
Pani Karolina sama ma 2 psy. Pierwszy z nich to owczarek niemiecki, a drugi to shitzu o imieniu Czesław, który jeździ wraz ze mną do pracy. W domu mam także kota Edwarda. Miłość do zwierząt była chyba we mnie od zawsze. To właśnie one są najwierniejszymi przyjaciółmi człowieka. Potrafią nam dać dużo miłości - mówi.
Kobieta przyznaje, że kocha kontakt z innymi ludźmi. Praca w sklepie jest spełnieniem jej marzeń. Bo nie dość, że ma styczność ze zwierzętami, to także może klientowi doradzić, a także porozmawiać o wszystkim.
Pani Karolina również jest rodowitą wągrowczanką. Swój wolny czas poświęca mężowi i 9-letniemu synkowi Tobiaszowi. - To właśnie z nimi spędzam każdą wolną chwilę. Lubię także dobrą książkę - przyznaje.
Kim jest pani Daria, supersprzedawczyni w "Aldi"?
To nie koniec naszej akcji na Supersprzedawcę. Macie swoją ulubioną ekspedientkę lub sprzedawcę- mężczyznę? Możecie nam ich zgłaszać pod adresem mailowym: [email protected], a my postaramy się ich przedstawić na naszych łamach.
Zobacz film: Festiwal kwiatów w Holandii
źródło: Associated Press/X-news
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?