W Wapnie doszło do kolejnego zapadliska. W sobotę, 27 lutego wójt Maciej Kędzierski zdecydował się wydać specjalny komunikat do mieszkańców.
- Sytuacja na tą chwilę jest stabilna i nie zagraża w sposób bezpośredni mieszkańcom miejscowości Wapno. Teren jest monitorowany 24 godziny na dobę przez jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu Gminy Wapno w oparciu o uruchomione procedury zarządzania kryzysowego - informuje wójt.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zobacz film: Zapadłą się ziemia w Wapnie
Do zapadliska doszło na terenie tak zwanego "gipsiaka".
O sytuacji zostały powiadomione służby w tym Wyższy Urząd Górniczy w Katowicach, Okręgowy Urząd Górniczy w Poznaniu, Państwowa Służba Geologiczna.
- Jestem w stałym kontakcie z wymienionymi organami w celu monitorowania obecnej sytuacji. O dalszych działaniach związanych z zapadliskiem będę informował mieszkańców po decyzjach wydanych przez organy właściwe, mające w kompetencjach przeciwdziałanie skutkom szkód górniczych na terenie Gminy Wapno. Proszę również osoby postronne o zaprzestanie prób dotarcia do miejsca zapadliska, ponieważ naraża to zarówno te osoby oraz strażaków pełniących służbę na utratę zdrowia - apeluje wójt.
Katastrofa w Wapnie
W Wapnie w 1977 roku doszło do katastrofy górniczej. Zniszczeniu uległa część miejscowości.
ZOBACZ TAKŻE
Od tamtego czasu co pewien czas dochodzi do zapadania się ziemi. Tak było między innymi w 2017 roku.
- Zapadlisko, które zaistniało w obrębie wzmiankowanej działki powstało 30 marca 2017r. Obejmuje ono część budynku mieszkalnego (nieistniejącego w części naziemnej) położonego pierwotnie przy nieistniejącej dziś ulicy Obrońców Stalingradu nr 7. Zapadlisko posiada wymiary 4,90 x 5,50m i głębokość 2,60m. W północno – zachodnim narożu zapadliska widoczne mury piwniczne budynku z drewnianymi drzwiami ażurowymi zamykającymi wlot do korytarza piwnicznego. Teren wokół zapadliska został oznakowany taśmą sygnalizacyjną i ogrodzony siatką leśną - informowali wówczas przedstawiciele urzędu w Wapnie.
Do zapadliska doszło także w 2010 roku.
ZOBACZ TAKŻE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?