Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wągrowczanie wierzą w przesądy i koniec świata w 2012?

IZA
Nie wierzę absolutnie w żadne przesądy. Kiedyś pewnie będzie jakiś koniec świata, tylko na pewno nikt nie wie, kiedy i dlaczego. Może wysadzimy kulę ziemską w przysłowiowe powietrze? Osobiście w to wątpię, bo tak naprawdę w całym wszechświecie jesteśmy tylko "marnym prochem i niczem". Być może coś się w nim zmieni, jakiś układ planet, gwiazd czy nastąpi jakieś inne zjawisko fizyczne....

Skąd się biorą przesądy? Myślę, że jest to powiązanie jakiegoś zdarzenia z pewnymi okolicznościami, jak 13 i piątek, co miało miejsce dawno dawno w związku z pogromem templariuszy. Tzw. przesąd sprawdza się w ten sposób, co w psychologii nazywamy samospełniającym się proroctwem.

Naprawdę może się zdarzyć to, czego się obawiamy, ale zupełnie z innej przyczyny: podświadomie tak aranżujemy zachowanie, aby wydarzyło się to "coś" strasznego. I kółko się nakręca. Czemu ludzie w coś takiego wierzą?

Myślę, że przynajmniej z dwóch powodów: tak naprawdę lubimy się bać, a po drugie, kiedy tylko możemy, to chętnie zrzucamy z siebie jarzmo odpowiedzialności za swój los. Nie zrobię czegoś w piątek 13-tego i hurrra, mam wolne - uważa psycholog Jolanta Tomaszewska.

Więcej o przesądach i domniemanym koncu świata w 2012r. czytaj w piątek w Tygodniku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto