Bardzo się cieszę i dziękuję wszystkim za masę wiadomości, gratulacji i ciepłych słów - pisze na własnym fanpagu pod zdjęciem z zawieszonym złotym medalem Hubert. Na zawodach nie zabrakło ich patrona Arnolda Schwarzeneggera. Na sukces Hubert ciężko pracował od lat. - Odkąd pamiętam, w szkole podstawowej, jak i w liceum byłem najmniejszym chłopcem w klasie.Nie miałem z tego powodu kompleksów, ale chciałem to zmienić. I tak się zaczęły treningi siłowe. Początkowo był to prowizoryczny sprzęt w piwnicy, gdzie trenowałem z kolegą, później przeniosłem się do znajomego, który miał przydomową siłownię i bardziej profesjonalny sprzęt. Z czasem koledzy,którzy trenowali ze mną, odpuszczali, jedni się zniechęcali brakiem postępów, inni woleli imprezować, a ja dalej w to brnąłem mimo że efekty nie były spektakularne. Cały czas wierzyłem, że muszę być cierpliwy i robić swoje. To właśnie kulturystyka nauczyła mnie systematyczności i cierpliwości w dążeniu do celu - tłumaczył swego czasu w rozmowie z „Tygodnikiem”.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?