Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wągrowczanin Piotr Plewa i jego ukochana Juanita wzięli ślub

Monika Zaganiaczyk
Monika Zaganiaczyk
Wągrowczanin Piotr Plewa i jego pochodząca z Meksyku narzeczona Juanita wzięli ślub. Para spełniła tym samym swoje największe marzenie.

O miłości Piotra i Juanity pisaliśmy już na naszym portalu. Wówczas oboje opowiadali nam o kulturze Meksyku. Zdradzili nam również swoje plany związane ze ślubem.
- Pod koniec lutego 2018 r. poznałem dziewczynę, która jest z pochodzenia Meksykanką. Rozmawialiśmy codziennie na różne tematy. Często pokazywałem jej na zdjęciach i filmach Polskę oraz z czego słynie nasza kultura i jakie mamy tradycje. Mieliśmy bardzo dobry kontakt, dlatego postanowiłem w kwietniu zakupić bilet do Meksyku - przyznaje pan Piotr. W Meksyku spędził wówczas trzy tygodnie. Ten kraj jednak tak go zainteresował, że... w październiku 2018 roku wyjechał tam na kolejne pół roku - przyznał wówczas Piotr.

W czerwcu 2019 roku jego dziewczyna Juanita przyleciała na dwa miesiące do ukochanego, do Wągrowca. Później, w sierpniu to Piotr przyleciał do Meksyku. Para się zaręczyła. - Pierścionek zaręczynowy kupiłem jeszcze w Polsce. Oświadczyłem się na plaży w małej wiosce Maruata w stanie Michoacan. Podróżowaliśmy wtedy na południe Meksyku ponieważ był to czas Dnia Zmarłych, który jest bardzo szczególny dla mieszkańców tego kraju - zdradzał wągrowczanin.

Juanita podzieliła się z nami swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi Polski i Meksyku. Co łączy a co dzieli te dwa kraje? - Pierwszą rzeczą jaką mam na myśli jest fakt, że w Polsce bardzo szybko zamyka się sklepy. Zaskoczeniem było dla mnie też to, że prawie wszystkie sklepy są pozamykane w niedzielę. Jest to jednocześnie dobre, ponieważ ludzie mogą odpocząć. W Meksyku, w odróżnieniu od Hiszpanii, nie ma sjesty. Sklepy są otwarte do późnych godzin nocnych. W Meksyku mamy także sklep "Farmacia Guadalajara", która jest podobna do polskiego Rossmana. Sklep ten jest otwarty 24 godziny na dobę. W Meksyku również banki i także wiele lokalnych instytucji państwowych pracuje w sobotę i niedziele. W Polsce bardzo rzadko można znaleźć miejsce do jedzenia w późnych godzinach nocnych. Myślę, że jest to też spowodowane tym, że klimat w Polsce jest znacznie zimniejszy i tym że ludzie w Meksyku jedzą kolację bardzo późno, czasami nawet po północy - wyjaśnia kobieta.
Jak mówi, ogromnym szokiem było dla niej to, że w naszym kraju na wszystko trzeba mieć pozwolenie. - Nie ma takiej możliwości aby wyjść przed dom, gotować jedzenie i je sprzedawać -mówi.

Jak nauczycielka, oceniła także system nauki w Polsce i porównała go do Meksyku. - W Polsce dzieci i nauczyciele mają prawdziwy komfort. W Meksyku w każdej szkole jest dwuzmianowość. Nawet najmłodsze dzieci chodzą na godzinę 14 i kończą po 20. Będąc nauczycielką, w moich grupach było po 40-50 uczniów i to jest rzeczą normalną. Przyznam szczerze, że chciałabym aby w Meksyku były takie warunki jak w Polsce gdzie w klasach, zwłaszcza przy nauczania języka, grupa jest czasami dzielona na 12-13 osób - wyjaśnia.

Jakie jeszcze różnice między tymi dwoma krajami zauważyła?
- Uważam również że ludzie w Polsce bardziej przestrzegają zasad bezpiecznej jazdy oraz kultury wobec pieszych. W Meksyku samochód nigdy nie zatrzyma się na pasach. Będąc pierwszy raz w Polsce dziwiłam się, że trzeba koniecznie przejść na pasach, a także bezwzględnie czekać aż przejście dla pieszych zapali się na zielono, mimo że nie ma żadnych samochodów. Bardzo podziwiam respektowanie czasu przez ludzi. Będąc pierwszy raz na zabawie w Polsce zostałam poinformowana, że każdy będzie na czas i tak faktycznie było. W Meksyku jest to niemożliwe i każdy się spóźnia o kilka godzin, nieważne czy są to urodziny, uroczystość ślubna czy inne wydarzenie. Jest to bez wątpienia element kultury latynoamerykańskiej. Nie mniej ja zawsze staram się być na czas - przyznaje z uśmiechem i mówi dalej: W Meksyku nikt nie chce być pierwszym, który przybędzie na zabawę.

Różnic kulturowych jest cała masa. - Przychodząc do domu polskiego należy ściągnąć buty, w Meksyku nikt nie zdejmuje butów. Nawet będąc we własnym domu ludzie zdejmują buty tylko gdy mają coś posprzątać. Nie istnieje u nas ten element kultury , nieważne czy jesteś u siebie czy u znajomych.Inną różnica jest kultywowanie pamięci o zmarłych. Piotr a także inni Polacy których znam chodzą na cmentarze raz w tygodniu, miesiącu. W Meksyku chodzimy na cmentarze tylko raz do roku z okazji Dnia Zmarłych, który jest obchodzony inaczej niż w Polsce. Meksykanie uważają, że zbyt częste wizyty na cmentarzach są próba odkupienia win, że nie spędzało się czasu z najbliższymi gdy oni żyli na tym świecie. W Meksyku nie chodzi się na cmentarz np. w rocznicę śmierci, urodzin, imienin, dnia babci i dziadka a nawet z okazji Bożego Narodzenia i Świąt Wielkanocnych. Oczywiście są osoby które chodzą częściej niż raz do roku, jednakże nie jest to zbyt powszechne - wyjaśniła nam Juanita.

Planami związanymi ze ślubem Piotr i Juanita podzielili się z nami w styczniu. Wówczas jednak nasz kraj był przed pandemią koronawirusa. Pomimo wielu obostrzeń, udało się im zawrzeć związek małżeński.
- Planujemy ślub w czerwcu, jednakże ze względu na czasochłonną drogę prawną może się to przesunąć. Mamy jednak nadzieje, że uda się wszystko załatwić i 6 czerwca będziemy świętować nasz ślub. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze z planem to chcemy wziąć ślub konkordatowy. Zabawa weselna odbędzie się w Polsce, natomiast w listopadzie lub w grudniu planujemy odwiedzić Meksyk aby zrobić drugie wesele dla naszych znajomych i rodziny - powiedział wówczas wągrowczanin.

Piotr i Juanita zamieszkali w Polsce.
W sobotę 6 czerwca w USC w Gołańczy odbył się ich ślub. Jak zdradza Pan Młody, później zostało zorganizowane małe przyjęcie weselne dla najbliższych.

Uwagę przykuwają stroje pary młodej. - Ja miałem na sobie strój mariachi, a moja żona tradycyjną suknię z południa Meksyku - mówi wągrowczanin.

Młodej Parze życzymy dużo miłości!

ZOBACZ TAKŻE

ZOBACZ TAKŻE

ZOBACZ TAKŻE

Jak pompują mieszkańcy powiatu wągrowieckiego? Zobacz w galerii

Wielkie pompowanie w ramach akcji #GaszynChallenge ogarnęło...

Wydawanie świadectw maturalnych w dobie epidemii koronawirus...

Gdzie w Wągrowcu aktualnie są ścieżki rowerowe? Zobacz w galerii

Powstanie ścieżka rowerowa z podziemnym tunelem w Wągrowcu? ...

Przystanki rowerów miejskich w Wągrowcu. Zobacz, skąd wypożyczyć rower

Plaża w Wągrowcu czeka na przebudowę. Zobaczcie archiwalne z...

Zmienia się oblicze bloków w Wągrowcu

Termomodernizacja bloków w Wągrowcu za miliony. Władze TBS: ...

Pan Stanisław to dobry duch Księżego Kacerka w Wągrowcu

Ławki przy urzędzie miejskim w Wągrowcu są w fatalnym stanie

Sterczące śruby, połamane deski. Tak wyglądają ławki przy ra...

Wiadomości z Naszego Miasta przez 24 godziny w Twoim telefonie

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco z informacjami!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wągrowczanin Piotr Plewa i jego ukochana Juanita wzięli ślub - Wągrowiec Nasze Miasto

Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto