- Pomnik przetrwał do września 1939 roku, kiedy na rozkaz władz niemieckich został rozebrany. Dokonujący tego robotnicy zdołali ukryć jego fragmenty wkomponowane obecnie w pomnik przy ul. Kościuszki, natomiast wygląd skwerku przy skrzyżowaniu Klasztornej i Opackiej, w niczym nie przypomina czasu swojej świetności. Czytając w miejscowej prasie o zamiarze ufundowania znacznym kosztem nowego pomnika ku czci Powstańców Wielkopolskich, proponuję aby rozważyć uporządkowanie go i umieszczenie na nim skromnej tablicy informującej o roli jaką pełnił do 1939 roku i oddaniu opieki nad nim uczniom I Liceum Ogólnokształcącego w Wągrowcu - uważa Jerzy Paluch. Wągrowczanin zadał sobie trud i odszukał historię nieistniejącego dziś pomnika.
- Znacząca rola, jaką odegrali mieszkańcy Wągrowca i powiatu w Powstaniu Wielkopolskim, okupiona została przez wielu z nich utratą życia. Aby utrwalić dla przyszłych pokoleń pamięć o ich poświęceniu, powstał na początku 1926 roku w gronie członków Koła Towarzystwa Przyjaciół i Wojaków zamiar uwiecznienia w formie pomnika ich nazwisk. Z rozważanych trzech jego lokalizacji: przed gimnazjum, na trójkątnym placu przy skrzyżowaniu ulic Klasztornej i Opackiej, przed dworem kolejowym i naprzeciw zboru ewangelickiego, wybrano tę pierwszą. (...) W celu ustalenia nazwisk poległych powstańców, zamieszczono w Gazecie Wągrowieckiej z 14 i 16 lutego 1926 roku, przekazany przez adiutanta dowódcy 58 pułku piechoty kpt. Tomaszewskiego, ksiąg parafii wągrowieckiej i informacji żyjących kolegów i rodzin, wykaz nazwisk 28 poległych powstańców z miasta Wągrowca i powiatu (...).
Opracowanie projektu pomnika, którego bryła i wielkość miała odpowiadać wielkości i kształtowi miejsca na którym miał stanąć, powierzono poznańskiemu architektowi Mayerowi. Zaprojektował on go w formie monumentalnego trójkątnego obelisku stojącego na trzech kulach i trzech granitowych stopniach, zakończonego na szczycie kulą z krzyżem Virtuti Militari. Na bonitowanych w stylu toskańskim ścianach obelisku umieszczono obramowanie laurowymi wieńcami wypukłe kartusze. Złotymi literami w dwóch kolumnach umieszczone zostały na tablicy nazwiska 30-tu powstańców poległych w walkach na froncie północno-zachodnim pod Chodzieżą i Paterkiem:
Teodora Adamowicza, Adama Wilczyńskiego, Wojciecha Grzegorka, Leona Bladowskiego, Leonarda Skórackiego, Franciszka Wiśniewskiego, Stanisława Chudzińskiego, Floriana Mędoszewskiego, Mieczysława Ciepluchy, Michała Rajewicza, Pawła Muschke, Piotra Gruszki, Wojciecha Ryczka, Adama Korczaka, Kazimierza Lisa, Andrzeja Zakęsa, Sabińskiego, Jana Bączkowskiego, Kazimierza Błażejewskiego, Ignacego Jankiewicza, Władysława Malinowskiego, Wacława Wróblewskiego, Andrzeja Ruczkowskiego, Franciszka Smarzyka, Walentego Skrzypczaka, Stanisława Poznańskiego, Ludwika Wawrzyniaka, Bolesława Kempinskiego, Franciszka Cytlaka, Jana Malickiego - wymienia Paluch.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?