Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wągrowczanka pędziła w peletonie z Michałem Kwiatkowskim. Celuje w podwójne mistrzostw

Arkadiusz Dembiński
Marta Gogolewska znów udowodniła, że nie ma sobie równych na dwóch kółkach. Wągrowczanka była najszybszą kobietą podczas wyścigu w Toruniu. Podczas zawodów spotkała Michała Kwiatkowskiego, mistrza świata ze słynnej grupy Sky. Sama ma ambitne plany na ten sezon

W weekend kolejny start miała za sobą Marta Gogolewska, wągrowczanka reprezentująca barwy kolarskiej grupy MERX.

Utytułowana zawodniczka z Wągrowca tym razem wzięła udział w zawodach Velo Toruń, przy organizacji których współpracował między innymi jeden z najlepszych kolarzy w naszym kraju, zawodnik, który na swoim koncie ma tytuł mistrza świata w zawodowym ściganiu się, członek uważanej za najsilniejszą grupę na świecie Sky - Michał Kwiatkowski. - Był twarzą tej imprezy. Dla każdego znajdował czas. Rozdawał autografy, przybijał piątki ze startującymi, widownią - wspomina Gogolewska, która także miała okazję zamienić z mistrzem kilka słów. To właśnie on wręczył jej puchar za zdobycie pierwszego miejsca wśród kobiet.

Marta w weekend znów stanęła na najwyższym stopniu podium. Trasę, która liczyła 104 kilometry, wągrowczanka pokonała w czasie 2 godzin i 37 minut. Oznacza to, że mknęła ze średnią prędkością ponad 40 kilometrów na godzinę.

- Pierwszą pętlę na trasie Mega przejechał także Michał Kwiatkowski. Po niej jednak zjechał, aby dołączyć do peletonu, który startował na krótszym dystansie. On tego dnia się nie ścigał. Był gościem honorowym imprezy - wyjaśnia nasza kolarka.

Jak zdradza Marta, dla niej celami na ten sezon są dwa mistrzostwa - świata, które odbędą się we Włoszech oraz Polski. Oba te starty, podobnie jak weekendowy wyścig w Toruniu, będą odbywały się na szosie. Czy po nich wągrowczanka w przyszłym sezonie będzie startować w tęczowej koszulce mistrza świata?

Choć najważniejszymi startami dla Marty w tym roku są wyścigi szosowe, nie porzuciła także wyścigów górskich. - Początek tego sezonu upłynął mi właśnie na ściganiu MTB. Oczywiście będą startować w cyklu imprez Gogol MTB jak i Solid. Wezmę także udział w sześcioetapowym wyścigu w górach. Będzie to dla mnie ostatnie przygotowanie przed startem w mistrzostwach świata we Włoszech. Takich podjazdów treningowych, jak w tym cyklu, nie zrobiłabym chyba nigdzie - wyjaśnia.

Przygoda Marty z kolarstwem rozpoczęła się już kilkanaście lat temu. Jednak każdego roku w naszym powiecie nie brakuje osób, które decydują się na aktywny wypoczynek lub też zamianę czterech kółek na dwa, jeśli chodzi o dojazdy do pracy. - Tu znakomicie sprawdzi się popularna „Holenderka”. Jest to wygodny rower, typowy do jazdy po mieście - do pracy czy też na zakupy. Może być jednak bardziej problematyczna jeśli zaczniemy myśleć o wyjeździe w teren, do lasu lub też zapragniemy udziału w rajdzie czy maratonie kolarskim. W mojej ocenie najbardziej uniwersalnym rowerem będzie potocznie zwany „góral”. To rower, na którym możemy bez problemu poruszać się po mieście, podjedziemy pod krawężniki czy też możemy wybrać się na przejażdżkę poza miasta. Wciąż bowiem wiele ścieżek rowerowych nie jest przystosowanych do tego, aby jechać po nich na kolarzówce. Przykładem może być ścieżka z Wągrowca do Kobylca. Rowerem górskim pokonamy ją bez problemu. Wjazd kolarzówką może zakończyć się natomiast przebiciem opony.

Jak tłumaczy, decydując się na zakupy roweru należy dopasować go do wzrostu. Chodzi tu o rozmiar ramy.

- Kupując nowy rower, na którym chcemy wyjechać w teren warto jest zainwestować w rower z hamulcami tarczowymi, a nie v-brekami. Te drugie są lżejsze od tych pierwszych jednak za to te pierwsze są bardziej niezawodne - zaznacza Gogolewska.

Jak tłumaczy, kupując rower nie należy decydować się na zakup najtańszych marketowych jednośladów. - Gdy chcemy kupić rower, a nie wiemy jeszcze czy ta pasja nasz wciągnie, należy wyłożyć od 1500 do 2000 złotych. W tym przedziale można już poszukać kilka ciekawych propozycji - wyjaśnia.

Alternatywą do zakupu nowego roweru z salonu może być także zakup roweru używanego. Wówczas będziemy mogli zaoszczędzić trochę środków.

ZOBACZ FILM - Miały być sukcesy w Ardenach, były triumfy w wyścigach etapowych. "Nie jestem w mega euforii, ale mam nadzieję, że ciężka praca zaprocentuje" - przyznaje Michał Kwiatkowski

Źródło:Agencja TVN/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto