Wągrowiec - Dworzec PKP ożywa...

Ma się to jednak zmienić już w najbliższy piątek. Wówczas to po długiej nieobecności na dworzec w Wągrowcu powróci bar, z którego będą mogli korzystać nie tylko podróżni. W ofercie bistra będą szybkie dania – fast foody: kebaby, hamburgery. Poza tym dostępne będą włoskie kanapki panini w czterech rodzajach na słodko i na ostro. To będzie nowość na wągrowieckim rynku. Poza jedzeniem będzie można zamówić kawę z ekspresu, czekoladę na gorąco oraz serwowana będzie codziennie inna zupa. W lokalu znajduje się także sala bankietowa na około 40 osób.

– Jestem bardzo zadowolona, że przy PKP otworzy się takie bistro. Wiadomo, pociągi się spóźniają, ludzie czekają w zimnej poczekalni PKP lub na powietrzu, a już od jutra mamy miejsce, gdzie możemy się schronić i przy tym zjeść coś ciepłego czy napić się gorącej czekolady – mówi Katarzyna Galasińska. Powrót restauracji na dworzec to najprawdopodobniej dopiero początek zmian w tej części Wągrowca, która mimo że położona jest w centrum, nie stanowi wizytówki dla ciągle piękniejącej „starówki”. Jednak i na nią ma przyjść kolej.

Tereny należące do PKP chce przejąć miasto. Jak wynika z planów przedstawionych przez wągrowiecki Ratusz, przewidywane jest powstanie na terenach pokolejowych nowoczesnej galerii handlowej. Przebudowany ma zostać także ciąg komunikacyjny. Z ulicy Średniej ma zostać poprowadzona nitka komunikacyjna prosto do ulicy Przemysłowej. Da to miastu nowe tereny inwestycyjne, do których dziś dojazd jest albo niemożliwy, albo bardzo trudny, wąskimi dróżkami biegnącymi nieraz między garażami. Zmodernizowana ma zostać także linia kolejowa i przejście podziemne pod torowiskiem. – To kolejny punkt naszej koncepcji modernizacji starej części Wągrowca – tłumaczył jeszcze pod koniec minionego roku wiceburmistrz Grzegorz Kamiński. Miejsce, którego Wągrowiec dziś się wstydzi, wizytówką miasta zostanie już za około 3 lata.